Opublikowana wiadomość ma pochodzić z 13 grudnia 2019 roku. To e-mail wysłany przez Dworczyka Mateuszowi Morawieckiemu, który dotyczy planu kontroli NIK na 2020 rok.
"Mateusz, informacyjnie — kolega M. Banaś, jak zapewne wiesz, prowadzi ostrzał w różnych kierunkach — również w naszym" - czytamy w e-mailu.
Czytaj więcej
Ponad jedna trzecia ankietowanych przez IBRiS w sondażu dla „Rzeczpospolitej” uważa, że afera e-mailowa zagraża bezpieczeństwu państwa, a ponad jedna czwarta - że obnaża niekompetencję służb specjalnych. Tylko co dziesiąty respondent uważa ją za mało istotny incydent.
"Prowadzona od jesieni niemrawa i standardowa kontrola NIK w obszarze pomocy humanitarnej nagle nagrała niezwykłego tempa. Zarzucają nas pytaniami i prześwietlają każdy szczegół - intencja jest ewidentna. Ponadto przysłali nam plan kontroli na przyszły rok. Na 90 zaplanowanych kilka jest z dużym potencjałem - wydatki z Funduszu Dróg Samorządowych, SOP, TVP, PAK. Tam były pewne problemy... Jedno jest pewne, z prezesem NIK nudzić się nie będziemy" - głosi dalsza część opublikowanego e-maila.
To kolejny e-mail opublikowany w internecie po tym, jak na początku czerwca szef KPRM, Michał Dworczyk, przyznał, że konta e-mailowe należące do niego oraz do jego żony zostały przejęte przez hakerów.