Rzecznik mówił, że takie pytania pojawiałyby się, gdyby okazało się, iż "grupy migrantów" liczące "ok. 10 tys. osób przedzierałyby się przez granicę" Polski z Białorusią.
Müller dodał, że liczba 10 tysięcy, którą podaje, to liczba imigrantów sprowadzonych na teren Białorusi w ostatnim czasie z krajów arabskich.
Dlatego mamy trzy etapy wprowadzenia stanu wyjątkowego, żeby te trzy ważne instytucje państwowe podjęły wspólnie taką decyzję
Od 3 września na obszarach położonych wzdłuż granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Ma to związek z kryzysem imigracyjnym na granicy, na której od niemal miesiąca koczuje grupa ok. 30 Afgańczyków oraz zbliżającymi się ćwiczeniami armii Rosji i Białorusi pod kryptonimem "Zapad".
Czytaj więcej
Aleksander Łukaszenko znalazł sposób, by odegrać się za nałożone na niego unijne sankcje. Jak? Fu...