Jak politycy utrzymują partie

Około 19 tys. zł rocznie muszą obowiązkowo wpłacać do kasy partyjnej europosłowie PiS i SLD, ci z PO – 2,4 tys. zł

Publikacja: 19.02.2010 04:24

Jak politycy utrzymują partie

Foto: ROL

Prócz subwencji otrzymywanych z budżetu państwa partie polityczne pobierają od swych członków składki i darowizny. Stanowią one niemały zastrzyk finansowy dla ugrupowania. Zgodnie z prawem subwencja może być przeznaczona wyłącznie na działalność statutową ugrupowania, darowizna – również na przykład na wybory.

Według danych uzyskanych w Platformie Obywatelskiej od stycznia do połowy lutego z tytułu darowizn na jej konto trafiło prawie 100 tys. zł (w całym 2009 roku prawie 700 tys. zł). Znaczącą większość tej sumy stanowią obowiązkowe darowizny członków.

W partii są bowiem nimi obłożeni (oprócz składek) wszyscy funkcyjni członkowie, eurodeputowani i posłowie krajowi. Rocznie europoseł PO wpłaca do wspólnej kasy 2,4 tys. zł (200 zł miesięcznie), poseł 1,8 tys. zł (150 zł miesięcznie), prezydent miasta i marszałek po 100 zł na miesiąc.

Andrzej Wyrobiec, skarbnik Platformy: – Wysokość obowiązkowych darowizn ustalają i konsumują regionalne zarządy partii na swoje cele, nie wnikamy jakie, bo partia utrzymuje się z subwencji.

Ale są tacy, którzy płacą więcej. Jarosław Wałęsa, kiedyś poseł, dziś eurodeputowany Platformy, płaci po 400 zł miesięcznie. – Bo mam taką potrzebę, chcę, żeby moje pieniądze szły na ekspertyzy – stwierdza.

Inny eurodeputowany PO Rafał Trzaskowski dodaje: – Kiedyś, jak Platforma była poza rządem, te stawki były całkiem spore, teraz symboliczne.

– Mniejsza partia musi bardziej wyciskać – mówi europoseł PiS Tadeusz Cymański, który co miesiąc wpłaca na konto swej partii ok. 1,6 tys. zł, tyle samo co eurodeputowany SLD.

Od listopada ubiegłego roku parlamentarzyści Sojuszu muszą wkładać do wspólnej kasy co miesiąc od 700 zł (poseł zwykły) do 1,3 tys. zł (marszałek lub wicemarszałek Sejmu lub Senatu). Poseł piastujący funkcję przewodniczącego komisji sejmowej – 900 zł (nazywa się to składka specjalna).

Zgodnie z prawem jedna osoba może wpłacić na konto partii z tytułu darowizny prawie 20 tys. zł rocznie (do piętnastokrotności najniższego wynagrodzenia, czyli kwoty 1276 zł, drugie tyle na fundusz komitetu wyborczego).

– Utrzymanie partii kosztuje, a pieniądze z tych składek idą na bieżącą działalność partii. Mamy małą subwencję w stosunku do potrzeb – przyznaje Tomasz Kalita, rzecznik SLD. – Poza tym jak się wypełnia zobowiązanie partii, to w całości.

Niepłacenie może członka Sojuszu sporo kosztować. Zgodnie z uchwałą Rady Krajowej ktoś, kto nie płaci składek specjalnych, nie będzie wystawiany na listach w kolejnych wyborach do parlamentu i samorządu. Od tych opłat zwolnione są natomiast osoby, które SLD wystawił na liście, ale które członkami nie są. Jak poseł Jarosław Matwiejuk.

– Nie jestem członkiem Sojuszu, nikt mi nigdy też nie sugerował, że mam coś uiszczać – mówi Matwiejuk.

Podobnie jest w PiS, z tą różnicą, że rekomendowane na listach osoby spoza partii muszą zadeklarować wysokość miesięcznej wpłaty. Jednak to nieoficjalnie, bo w uchwale zarządu z czerwca 2007 r. mówi się tylko o składkach członkowskich: radnych (powiatu 40 zł, miasta Warszawa – 100 zł), prezydentów miast i marszałków (po 300 zł) i posłów (150 zł). Wiadomo jednak, że posłowie krajowi Prawa i Sprawiedliwości wpłacają na Klub PiS trzy razy więcej: od 500 do 600 zł (dla porównania zwykły członek partii tylko 10 zł). – Czy to jest problem? Nie wnikam, przyjąłem z dobrodziejstwem inwentarza – mówi poseł PiS ze Śląska.

W PSL składki są dobrowolne. Ale parlamentarzyści tej partii wpłacają je. Miesięcznie od ok. 200 zł do 400 zł. W zeszłym roku darczyńcy wpłacili 991 tys. zł do kasy PSL.

Ile zarabiają posłowie? Eurodeputowany dostaje 24 tys. zł netto miesięcznie samego uposażenia, poseł krajowy ok. 10 tys. zł na rękę.

Prócz subwencji otrzymywanych z budżetu państwa partie polityczne pobierają od swych członków składki i darowizny. Stanowią one niemały zastrzyk finansowy dla ugrupowania. Zgodnie z prawem subwencja może być przeznaczona wyłącznie na działalność statutową ugrupowania, darowizna – również na przykład na wybory.

Według danych uzyskanych w Platformie Obywatelskiej od stycznia do połowy lutego z tytułu darowizn na jej konto trafiło prawie 100 tys. zł (w całym 2009 roku prawie 700 tys. zł). Znaczącą większość tej sumy stanowią obowiązkowe darowizny członków.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Polityka
Wybory prezydenckie. Na czyje zwycięstwo liczą Polacy? Znamy wyniki sondażu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Polityka
Sondaż prezydencki: Karol Nawrocki czy Rafał Trzaskowski? Różnica to ok. 250 tys. głosów
Polityka
Sukces Trzaskowskiego to wakat w stolicy
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Przy prezydenturze Nawrockiego rząd Tuska zatęskni za prezydenturą Dudy
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Polityka
Orbán, Sakiewicz i Rachoń. Na czyje media powołują się Amerykanie, atakując Tuska
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont