Reklama
Rozwiń
Reklama

Naciski w sprawie Ziobry?

PiS chce, by sejmowa komisja śledcza wyjaśniła, czy za czasów ministra Ćwiąkalskiego na prokuratorów wywierano polityczne naciski

Aktualizacja: 05.02.2009 05:35 Publikacja: 05.02.2009 04:08

Zbigniew Ziobro zapowiedział wczoraj zaskarżenie do sądu decyzji prokuratury, która odmówiła wszczęc

Zbigniew Ziobro zapowiedział wczoraj zaskarżenie do sądu decyzji prokuratury, która odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia, że płoccy śledczy mogli nakłaniać prokuratora Miłoszewskiego do bezpodstawnego obciążenia byłego ministra

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przygotowali listę spraw, w których – jak podejrzewają – za kadencji Zbigniewa Ćwiąkalskiego prokuratorzy działali pod wpływem nacisków politycznych. PiS chce, by zbadała je istniejąca już sejmowa komisja śledcza ds. nacisków albo nowe ciało.

– Rozważamy i wniosek o rozszerzenie prac obecnej komisji, i ewentualny wniosek o powołanie kolejnej. Ale decyzji jeszcze nie podjęliśmy – mówi „Rz” Arkadiusz Mularczyk (PiS) z komisji śledczej.

Według informacji „Rz” komisja miałaby się zająć m.in. sprawdzeniem, czy śledczy z Płocka nakłaniali prokuratora Wojciecha Miłoszewskiego, by obciążył Zbigniewa Ziobrę, zeznając, że ten namawiał go do ujawnienia akt mafii paliwowej. Kiedy Miłoszewski miał odmówić, płocka Prokuratura Okręgowa wystąpiła o uchylenie mu immunitetu prokuratorskiego. Sąd Dyscyplinarny II instancji nie wyraził na to zgody.

PiS chce też, by zbadano zasadność odwołania z funkcji szefa Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Cezarego Kamińskiego, który – jak ujawniła „Rz”

– stracił posadę, gdy naraził się lokalnym biznesmenom z Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia na rzecz Bezpieczeństwa (ze stowarzyszeniem związany jest prokurator Wojciech Jasiński; Kamiński zawiadomił Prokuraturę Krajową o zaniedbaniach Jasińskiego w sprawie porwania Olewnika). PiS chce też skontrolować działania prokuratury i ABW wobec członków komisji weryfikacyjnej WSI.

Reklama
Reklama

– Nie ma sensu powoływać kolejnej komisji śledczej. PiS chce zdeprecjonować ustalenia już funkcjonującej – mówi Sebastian Karpiniuk (PO).

 – Wniosek PiS nie ma szans. Zajmujemy się tylko sprawami mającymi miejsce do końca poprzedniej kadencji – twierdzi Mieczysław Łuczak (PSL).

Sprawa prokuratora Miłoszewskiego może mieć jednak swój epilog sądowy.

Po ujawnieniu wczoraj przez „Rz” istnienia analizy autorstwa Miłoszewskiego, która może wskazywać, że w trakcie spotkania z ówczesnym ministrem sprawiedliwości i Jarosławem Kaczyńskim nie doszło do ujawnienia tajemnicy śledztwa dotyczącego mafii paliwowej, Ziobro zapowiedział zaskarżenie do sądu decyzji Prokuratury Okręgowej w Sieradzu. Ta bowiem odmówiła wszczęcia śledztwa w sprawie podejrzenia, że płoccy śledczy mogli nakłaniać Miłoszewskiego do bezpodstawnego oskarżenia Zbigniewa Ziobry.

– Dokument, do którego dotarła „Rz”, udowadnia, że spotkanie Miłoszewskiego z Kaczyńskim służyło bezpieczeństwu państwa – mówił Ziobro.

Płocka prokuratura twierdzi, że Miłoszewski nie sporządził pisemnej analizy, którą przedstawił Kaczyńskiemu, tylko że pokazał mu analizy przygotowane na potrzeby śledztwa.

Reklama
Reklama

– To był materiał przygotowany na spotkanie z ministrem Ziobrą, referowany w obecności Kaczyńskiego – mówi „Rz” Wojciech Miłoszewski. – Informowałem o tym płocką prokuraturę, ale najwyraźniej to ich nie zainteresowało, co może mieć negatywny wpływ na śledztwo.

[ramka][b]Tropienie rządów PiS [/b]

Komisja śledcza ds. nacisków na prokuraturę i służby powstała 11 stycznia 2008 r. Bada czasy rządu PiS – Samoobrona – LPR: od 31 października 2005 r. do 16 listopada 2007 r. Wśród najpoważniejszych spraw są:

- legalność działań CBA i prokuratury wobec ówczesnych wicepremiera Andrzeja Leppera i szefa MSWiA Janusza Kaczmarka w związku tzw. aferą gruntową 

- rzekome ujawnienie Jarosławowi Kaczyńskiemu akt śledztwa w sprawie mafii paliwowej

- domniemane wywieranie nacisków na prokuratorów badających okoliczności śmierci ojca byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry

Reklama
Reklama

- prawidłowość działań CBA, które w lipcu 2007 r. pod zarzutem korupcji przy budowie Stadionu Narodowego zatrzymało byłego ministra sportu Tomasza Lipca

[/ramka]

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przygotowali listę spraw, w których – jak podejrzewają – za kadencji Zbigniewa Ćwiąkalskiego prokuratorzy działali pod wpływem nacisków politycznych. PiS chce, by zbadała je istniejąca już sejmowa komisja śledcza ds. nacisków albo nowe ciało.

– Rozważamy i wniosek o rozszerzenie prac obecnej komisji, i ewentualny wniosek o powołanie kolejnej. Ale decyzji jeszcze nie podjęliśmy – mówi „Rz” Arkadiusz Mularczyk (PiS) z komisji śledczej.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Żadna koalicja nie jest dana raz na zawsze
Polityka
Wykluczony z Polski 2050 poseł dołączył do klubu Polski 2050
Polityka
Zbigniew Ziobro: To nie ja kupowałem Pegasusa, wtedy nie wiedziałem nawet, jak się nazywa
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Czy Donald Tusk powinien odejść? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama