Nowe twarze polityki

Parlamentarni debiutanci odgrywają w opozycji coraz istotniejszą rolę

Publikacja: 29.03.2012 01:27

Nowe twarze polityki

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Posłowie Krzysztof Szczerski, Przemysław Wipler, Dariusz Joński, Andrzej Rozenek – choć są sejmowymi debiutantami, zdobywają w swoich partiach coraz mocniejszą pozycję. O ile opozycja otworzyła się na debiutantów, o tyle w koalicji główne role grają polityczne wygi.

– W oczywisty sposób to opozycji jest łatwiej otwierać się na nowe twarze. PiS i SLD przegrały wybory, więc potrzebują również w warstwie symbolicznej pewnych zmian, a nowi młodzi i przebojowi posłowie są tego symptomem – ocenia Rafał Chwedoruk, politolog z UW.

Błyskawiczna kariera

Sejmowa debata o założeniach polityki zagranicznej w 2012 r. W imieniu PiS odpowiedź na wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego przedstawia poseł Krzysztof Szczerski. Choć to jego pierwsza kadencja, już dał się poznać jako jeden z głównych ekspertów partii Kaczyńskiego od polityki zagranicznej. Ostatnio ostro krytykuje podpisanie przez Polskę paktu fiskalnego, przekonuje, że oznacza to zrzeczenie się przez nasz kraj części suwerenności. – Szczerski świetnie zna się na Unii Europejskiej. W dyskusji używa nie tylko argumentów emocjonalnych, ale i merytorycznych. Nic zatem dziwnego, że kiedy tematy unijne stają się istotne, to on coraz częściej prezentuje stanowisko PiS – mówi polityk tej partii.

Szczerski, zanim trafił na Wiejską, bez powodzenia ubiegał się o mandat europosła. Był też wiceministrem spraw zagranicznych w rządzie PiS.

Debiutantem w Prawie i Sprawiedliwości, który robi błyskawiczną karierę, jest 34-letni Przemysław Wipler. Starując do Sejmu z Warszawy, o kilkadziesiąt głosów pokonał zaprawionego w politycznych bojach Karola Karskiego. Sam żartował, że został posłem dzięki kibicom. W środowisku fanów warszawskiej Legii, na tzw. Żylecie, zorganizowano akcję „Idź i głosuj na Wiplera". To efekt wsparcia, jakiego ten udzielił kibicom walczącym z nadużyciami policji i prokuratury wobec nich.

Choć jeszcze w kampanii wyborczej partia zastanawiała się, czy wystawiać Wiplera do debat gospodarczych, teraz zyskał zasłużone miano eksperta w tej dziedzinie. I nic dziwnego. Jako szef Fundacji Republikańskiej przygotował dla PiS ustawę o społecznym rzeczniku praw podatnika, który miał bronić przedsiębiorców przed biurokracją. Wykorzystał w tym swoje doświadczenia z pracy w Ministerstwie Gospodarki i Centrum im. Adama Smitha.

Podobną do Wiplera karierę robi Patryk Jaki, 27-letni rzecznik Klubu Solidarna Polska. Młody opolanin w 2006 r. został radnym Platformy Obywatelskiej, ale do Sejmu dostał się z list PiS. Po konflikcie w tej formacji jako jeden z pierwszych opowiedział się za Zbigniewem Ziobrą. W Solidarnej Polsce uchodzi obok Jacka Kurskiego za autora medialnej kampanii ugrupowania. Potrafi zorganizować trzy konferencje dziennie i jednocześnie wysłać dwa oświadczenia do  dziennikarzy.

– Niektórzy już kopią pod nim dołki, mówią, że jest zbyt aktywny. Ale ma pełne poparcie Zbyszka – mówi „Rz" osoba z bliskiego otoczenia szefa SP.

Oblicza lewicy

W Ruchu Palikota, który niemal w całości składa się z debiutantów, na pierwszy plan wysuwa się kilka osób. Częściej są to jednak kariery celebrytów niż polityków. Tak jest w przypadku posłanki Anny Grodzkiej, o której głośno jest głównie dlatego, że jest pierwszym transseksualistą w Sejmie. – Zwrócił się do mnie Ruch Palikota, jako działaczki społecznej na rzecz LGBT, i zdecydowałam się przyjąć to wyzwanie – mówi „Rz" Grodzka.

Prawdziwą twarzą Ruchu Palikota stał się jednak poseł Andrzej Rozenek. Były wicenaczelny należącego do Jerzego Urbana tygodnika „Nie" został rzecznikiem ugrupowania. To on prezentował stanowisko partii w sprawie reformy emerytalnej i wyliczał postulaty, które powinien spełnić Donald Tusk za jej poparcie przez Ruch Palikota.

– Rozi wyrasta na numer dwa w partii – mówią politycy RP.

Rzecznikiem SLD został z kolei młody poseł Dariusz Joński. Wcześniej jako łódzki radny błysnął pomysłem zorganizowania referendum, w którym został odwołany prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki.

Dziś w imieniu Sojuszu występuje w najważniejszych kwestiach. Jak tarcza broni Leszka Millera przed zarzutami o złamanie prawa w sprawie tajnych więzień CIA w Polsce.

W koalicji bez zmian

W przeciwieństwie do opozycji, w PO i PSL debiutanci nie mogą wyjść z cienia. Co prawda w Platformie aż 46 posłów to nowicjusze, jednak nie odgrywają kluczowych ról.

– Rodzi się problem następstwa. Stara polityczna gwardia zaczyna zanikać, a patrząc na kariery nowych, można mieć obawy co do przyszłości stanu polskiej polityki. Pozytywne, merytoryczne kariery Wiplera czy Jońskiego są raczej wyjątkiem – przyznaje Rafał Chwedoruk.

Posłowie Krzysztof Szczerski, Przemysław Wipler, Dariusz Joński, Andrzej Rozenek – choć są sejmowymi debiutantami, zdobywają w swoich partiach coraz mocniejszą pozycję. O ile opozycja otworzyła się na debiutantów, o tyle w koalicji główne role grają polityczne wygi.

– W oczywisty sposób to opozycji jest łatwiej otwierać się na nowe twarze. PiS i SLD przegrały wybory, więc potrzebują również w warstwie symbolicznej pewnych zmian, a nowi młodzi i przebojowi posłowie są tego symptomem – ocenia Rafał Chwedoruk, politolog z UW.

Błyskawiczna kariera

Sejmowa debata o założeniach polityki zagranicznej w 2012 r. W imieniu PiS odpowiedź na wystąpienia szefa MSZ Radosława Sikorskiego przedstawia poseł Krzysztof Szczerski. Choć to jego pierwsza kadencja, już dał się poznać jako jeden z głównych ekspertów partii Kaczyńskiego od polityki zagranicznej. Ostatnio ostro krytykuje podpisanie przez Polskę paktu fiskalnego, przekonuje, że oznacza to zrzeczenie się przez nasz kraj części suwerenności. – Szczerski świetnie zna się na Unii Europejskiej. W dyskusji używa nie tylko argumentów emocjonalnych, ale i merytorycznych. Nic zatem dziwnego, że kiedy tematy unijne stają się istotne, to on coraz częściej prezentuje stanowisko PiS – mówi polityk tej partii.

Polityka
Sondaż: Jak wielu Polaków jest rozczarowanych Donaldem Tuskiem?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO