Reklama

Ruch Palikota kontra kaplice

Pokój modlitwy, a nie kaplica katolicka, powinien powstać na lubelskim lotnisku – uważa poseł Ruchu Palikota. Władze portu: – To sztuczny problem

Publikacja: 21.08.2012 01:25

Michał Kabaciński tłumaczy, że skoro obiekt powstaje ze środków unijnych, to nie powinien kojarzyć się tylko z jedną religią. – Tym bardziej że Lublin walczył o miano Europejskiej Stolicy Kultury, poza tym miasto zabiega o większą tolerancję – przekonuje.

Lotnisko w Lublinie ma zostać oddane do użytku w listopadzie. Razem z nim 14-metrowa kaplica. – Będzie chrześcijańska. Każdy chętny będzie mógł z niej korzystać – zapowiada Piotr Jankowski, rzecznik lotniska. Dodaje, że w  środku znajdzie się krzyż, ale pozostała część lotniska będzie pozbawiona symboli religijnych.

Kabaciński wysłał pismo ze swoim stanowiskiem do szefostwa lotniska. – Nie dostaliśmy go. Jesteśmy zdziwieni tematem. Na wszystkich funkcjonujących lotniskach są wydzielone podobne miejsca. Nie widzimy powodu, by i u nas takiej kaplicy nie było – dodaje rzecznik lubelskiego portu.

Na otwartym w lipcu lotnisku w Modlinie, z którego dotąd skorzystało 180 tys. osób, nie ma jeszcze kaplicy. – Będzie. Znajdzie się w ogólnodostępnej części terminalu – mówi Edyta Mikołajczak, doradca zarządu. Dodaje, że kaplica będzie miała charakter ekumeniczny. Będzie dostępna dla wszystkich wyznań i znajdą się w niej różne symbole wiary, tak jak jest to praktykowane na większości lotnisk. – Na pewno będą krzyże – dodaje Mikołajczak.

W Porcie Lotniczym im. F. Chopina w Warszawie kaplica jest w części ogólnodostępnej. – Z jednej strony jest ołtarz katolicki, ale z drugiej już takich symboli nie ma i mogą z niej korzystać przedstawiciele innych wyznań – mówi Przemysław Przybylski, rzecznik stołecznego lotniska. Zauważa, że najczęściej modlą się tam pielgrzymi oraz pracownicy lotniska. W kaplicy w niedzielę i w święta odprawiane są msze święte. – Większość naszych podróżnych to Polacy, a większość z nich to katolicy – mówi Przemysław Przybylski.  Zauważa on, że pozytywnie o kaplicy wypowiadali się nawet ortodoksyjni Żydzi.

Reklama
Reklama

Na lotnisku w Balicach kaplica jest od 15 lat. – Do naszego kapelana zgłaszają się nie tylko wierzący, ale także osoby, które szukają pocieszenia czy rozmowy – opowiada Urszula Podraza, rzecznik portu. Dodaje, że kaplica jest otwarta dla wszystkich. Poza katolikami korzystają z niej np. protestanci, a kiedyś chasydzi modlili się w wydzielonej części lotniska. – Jeśli osoby innej wiary zgłosiłyby, że też chcą się pomodlić, to pomoglibyśmy im – zapewnia pani rzecznik.

Zdaniem Jankowskiego problem z kaplicą jest sztuczny. – W ramach dialogu międzyreligijnego w Asyżu, zorganizowanego przez Jana Pawła II, przedstawiciele różnych religii modlili się wspólnie i nie wyglądali na rozdrażnionych symbolami katolickimi – tłumaczy.

Michał Kabaciński tłumaczy, że skoro obiekt powstaje ze środków unijnych, to nie powinien kojarzyć się tylko z jedną religią. – Tym bardziej że Lublin walczył o miano Europejskiej Stolicy Kultury, poza tym miasto zabiega o większą tolerancję – przekonuje.

Lotnisko w Lublinie ma zostać oddane do użytku w listopadzie. Razem z nim 14-metrowa kaplica. – Będzie chrześcijańska. Każdy chętny będzie mógł z niej korzystać – zapowiada Piotr Jankowski, rzecznik lotniska. Dodaje, że w  środku znajdzie się krzyż, ale pozostała część lotniska będzie pozbawiona symboli religijnych.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?
Polityka
Rada Bezpieczeństwa Narodowego po wtargnięciu rosyjskich dronów niejawna
Polityka
Marian Banaś: wybór jednego z dwóch kandydatów na prezesa NIK, to wygrana PiS
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Drony z Rosji celowo skierowane nad Polskę
Reklama
Reklama