Oficjalne wyniki wyborów prezydenta Elbląga: Wygrał Wilk z PiS

Według ostatecznych danych ze wszystkich 62 komisji wyborczych prezydentem Elbląga został Jerzy Wilk z PiS. To pierwszy tak spektakularny sukces tej partii w tym mieście. PO górowała tam nad PiS od 12 lat

Aktualizacja: 08.07.2013 04:38 Publikacja: 08.07.2013 02:14

Oficjalne wyniki wyborów prezydenta Elbląga: Wygrał Wilk z PiS

Foto: ROL

Jak poinformował oficjalnie przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej sędzia Michał Bober, kandydat PiS otrzymał w II turze wyborów prezydenta Elbląga 17 266 głosów, czyli 51,74 proc poparcia. Jego kontrkandydatka Elżbieta Gelert z PO otrzymała 16 106 głosów, czyli 48,26 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 34,69 proc.

Elbląskie wybory przez obserwatorów sceny politycznej zostały potraktowane jako weryfikacja sondaży, w których od kilku miesięcy PiS wyprzedza PO. Już wygrana PiS w wyborach uzupełniających do Senatu w Rybniku była traktowana jako potwierdzenie tej tendencji. Jednak sukces w Elblągu wydaje się być znacznie cenniejszy. Tym razem w kampanię wyborczą zaangażowali się obaj partyjni liderzy - przewodniczący PO Donald Tusk i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Choć różnica między kandydatami była niewielka, trzeba zauważyć, że Elbląg był dotąd tzw. bastionem PO, a PiS nie uzyskiwał tu najlepszych wyników. Portal 300polityka prześledził dotychczasowe elekcje. "To najlepszy wynik partii Jarosława Kaczyńskiego w Elblągu od powstania partii (poza wyborami prezydenckimi)" - wynika z jego analiz.

PO wygrywała tam każde wybory od 2005 r. (wtedy w całym kraju triumfował PiS). W ostatnich wyborach parlamentarnych w 2011 r. PO i PiS dzieliła już przepaść. "PiS miał 11279 głosów (24,1 proc.) a Platforma 22433 (48 proc.). (...) Gelert w 2011 w mieście miała 10 176 głosów, czyli dziś zdobyła o prawie 6 tysięcy głosów więcej" - przypomina 300polityka.

"W wyborach samorządowych w 2010 roku PO zdobyła w głosowaniu do Rady Miasta 12636 głosów (35,8%) a PiS 6869 głosów (19,5%).  W I turzy wyborów na prezydenta Grzegorz Nowaczyk zdobył 13153 głosów (36.2%), drugi pod względem liczby głosów Henryk Słonina 10922 (30%). Wilk miał wtedy 6379 głosów, czyli 17%" - czytamy w analizie. Co ciekawe w drugiej turze tamtych wyborów (do której kandydat PiS nie wszedł) była niższa frekwencja niż podczas wczorajszych wyborów uzupełniających (co się rzadko w Polsce zdarza). Teraz do urn poszło o blisko 3 tys. osób więcej.

Wilk obiecał przekop Mierzei Wiślanej

Przedterminowe wybory w Elblągu były konsekwencją kwietniowego referendum, w którym mieszkańcy odwołali przed końcem kadencji poprzednie władze: prezydenta Grzegorza Nowaczyka (PO) i radę miasta, w której to ugrupowanie miało większość.

Do udziału w wyborach uprawnionych było blisko 98 tys. mieszkańców Elbląga. Głosowanie odbywało się w godz. 8-22 w 62 obwodowych komisjach wyborczych.

Podczas pierwszej tury przedterminowych wyborów prezydenta miasta, przed dwoma tygodniami żaden z kandydatów nie uzyskał ponad połowy głosów. Wilk zdobył wówczas 31,79 proc. a Gelert 21,25 proc. głosów.

Wilk jest z wykształcenia ekonomistą. Od 18 lat zarządza Elbląską Spółdzielnią Niewidomych Elsin, która zatrudnia blisko 200 niepełnosprawnych osób. Należał do Porozumienia Centrum, obecnie jest członkiem PiS. Nieprzerwanie od 1990 roku ma mandat radnego, był wiceprzewodniczącym poprzedniej rady miasta odwołanej w referendum. W 2010 roku bez powodzenia kandydował na stanowisko prezydenta Elbląga.

Po ogłoszeniu nieoficjalnych wyników Wilk przyznał, że nie boi się wyzwań, jakie czekają na niego w elbląskim ratuszu.

- Ja 20 lat jestem samorządowcem, nie wziąłem się znikąd. To, co mnie tam czeka nie jest dla mnie niczym nowym. Gdybym się bał to bym nie startował w wyborach, powiem wprost: niczego się nie boję - podkreślił Wilk.

Zapytany, czy nie obawia się kłopotów we współpracy z marszałkiem woj. warmińsko-mazurskiego Jackiem Protasem, który jako szef regionalnej PO wspierał jego kontrkandydatkę Elżbietę Gelert, Wilk odpowiedział: - To bym sobie na nim poużywał jakby coś takiego się zdarzyło, że nie układa nam się współpraca ze względu na moje poglądy polityczne. Ale jestem przekonany, że takiej sytuacji nie będzie  - powiedział.

Kluczową obietnicą Wilka w kampanii wyborczej PiS był przekop Mierzei Wiślanej i uczynienie z Elbląga "czwartego portu RP". Opowiedział się także za referendum w sprawie przynależności administracyjnej Elbląga, które ma związek z postulatami przyłączenia tego miasta do woj. pomorskiego. Zapowiadał likwidację straży miejskiej i wprowadzenie znacznych ulg dla rodzin wielodzietnych.

Jego rywalka powiedziała, że "będzie kibicować panu Wilkowi" i przyznała, że swój wynik wyborczy odbiera jako odbudowanie zaufania do Platformy Obywatelskiej w Elblągu.

Kandydatka PO próbuje budować pozytywny przekaz.

- Wynik jaki uzyskałam pokazuje, że zrobiliśmy jako PO bardzo dużo, że odbudowaliśmy w Elblągu zaufanie do Platformy wśród mieszkańców. Proszę pamiętać, że po referendum startowaliśmy z zerowym poparciem, a nawet poparciem, które bym określiła na poziomie "minus dwa" - podkreśliła Gelert.

Jak poinformował oficjalnie przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej sędzia Michał Bober, kandydat PiS otrzymał w II turze wyborów prezydenta Elbląga 17 266 głosów, czyli 51,74 proc poparcia. Jego kontrkandydatka Elżbieta Gelert z PO otrzymała 16 106 głosów, czyli 48,26 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 34,69 proc.

Elbląskie wybory przez obserwatorów sceny politycznej zostały potraktowane jako weryfikacja sondaży, w których od kilku miesięcy PiS wyprzedza PO. Już wygrana PiS w wyborach uzupełniających do Senatu w Rybniku była traktowana jako potwierdzenie tej tendencji. Jednak sukces w Elblągu wydaje się być znacznie cenniejszy. Tym razem w kampanię wyborczą zaangażowali się obaj partyjni liderzy - przewodniczący PO Donald Tusk i prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Pozostało 84% artykułu
Polityka
Adrian Zandberg podsumował rok rządu Donalda Tuska. Wskazał „podstawowy grzech”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Sondaż: Młodzi ludzie stawiają na Konfederację, jest też wielu niezdecydowanych
Polityka
Co z ustawą o związkach partnerskich? „Największy projekt, który wyjdzie z rządu”
Polityka
Zielone światło UE dla zapory na granicy polsko-białoruskiej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Ukraina łączy Tuska i Macrona