Aktualizacja: 06.06.2019 03:48 Publikacja: 06.06.2019 03:04
Mette Frederiksen, liderka Socjaldemokracji
Foto: AFP
Ugrupowanie kierowane przez Mette Frederiksen, byłą minister ds. zatrudnienia i minister sprawiedliwości, wyprzedziło w głosowaniu partię Venstre obecnego premiera Larsa Lokke Rasmussena, na którą głos oddało 23,4 proc. Duńczyków biorących udział w wyborach, co oznacza 43 miejsca w parlamencie.
Mimo że Socialdemokraterne zyskała jeden mandat, a Venstre aż 9 w porównaniu do wyników wyborów sprzed czterech lat, partia rządząca nie może mówić o sukcesie. Frederiksen zapowiedziała, że chce utworzyć rząd mniejszościowy, z poparciem innych partii "czerwonego bloku". Ale Rasmussen w swoim przemówieniu wygłoszonym podczas wieczoru wyborczego ogłosił, że w czwartek rano zwróci się do królowej Małgorzaty i poinformuje ją, iż obecny rząd zrezygnuje, jednocześnie prosząc o pozwolenie na kontynuację jego misji jako szefa rządu, na czele wielopartyjnego gabinetu koalicyjnego.
W rozmowie z Bogusławem Chrabotą w podcaście Rzecz w tym, prof. Grzegorz Kołodko – ekonomista, były wicepremier,...
Unia Europejska jest gotowa nałożyć surowsze sankcje na Rosję, jeśli w tym tygodniu nie nastąpi postęp w zakończ...
Brytyjska policja poinformowała, że wszczęła śledztwo w sprawie pożaru, do którego doszło w domu w Londynie, w k...
Bez Izraela albo nawet wbrew niemu. Amerykański prezydent zacieśnia sojusz i robi wielkie interesy z Arabią Saud...
Moskwa i Kijów sypią inicjatywami rozmów pokojowych, gdy tymczasem rosyjska armia cały czas atakuje na froncie i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas