Leszek Miller ugości socjalistyczną rodzinę z Europy

SLD próbuje odgrywać czołową rolę w międzynarodówce socjalistycznej. Dlatego zaprosił do Warszawy kilkudziesięciu wpływowych polityków z kontynentu.

Publikacja: 07.11.2013 01:02

Leszek Miller

Leszek Miller

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– Spotykamy się, by wspólnie ustalić, jak wygrać wybory w Europie – mówi „Rz" Konrad Gołota, sekretarz ds. międzynarodowych SLD. Dziś rusza w Warszawie dwudniowe spotkanie ponad 60 europejskich socjaldemokratów. Przyjedzie najbardziej wpływowy z nich, niemiecki szef europarlamentu Martin Schulz.

Choć działacze międzynarodówki spotykają się regularnie, narada w Warszawie jest wyjątkowo liczna i odbywa się w szczególnym momencie kalendarza wyborczego. Zdaniem SLD świadczy to o rosnącej roli partii. Politolodzy twierdzą, że Sojusz potrzebuje takich spotkań, by uwiarygodnić się przed wyborcami.

Wybory do europarlamentu odbędą się w maju 2014 r., a Partia Europejskich Socjalistów (PES), której członkiem jest SLD, zdecydowała się na wspólną kampanię. W poszczególnych krajach będą podobne materiały wyborcze i wspólne hasła. Celem jest przełamanie monopolu chadeków, których przedstawiciel José Barroso stoi na czele Komisji Europejskiej od 2004 r. Socjaliści widzą na jego stanowisku Schulza.

SLD pierwszy oficjalnie poprze socjalistycznego kandydata na szefa Komisji Europejskiej

Sekretarze generalni partii wchodzących w skład PES spotykają się co kilka miesięcy. W kwietniu obradowali w Madrycie, a przed rokiem w Londynie. Jednak w spotkaniach uczestniczyło około 30 osób, tym razem będzie ich niemal dwukrotnie więcej. Po raz pierwszy pojawi się Schulz, a z prezentacją wystąpi Mitch Stewart, sztabowiec prezydenta USA Baracka Obamy.

– Celem jest przyjęcie wspólnej strategii i takie zaplanowanie wydarzeń w poszczególnych krajach, by mogli w nich brać udział europejscy politycy, w tym Martin Schulz – tłumaczy sekretarz generalny SLD Krzysztof Gawkowski.

Dodaje, że partia Leszka Millera jako pierwsza w Europie ma udzielić oficjalnej rekomendacji Schulzowi podczas grudniowej konwencji w Sosnowcu. Wtedy szef Parlamentu Europejskiego ma pojawić się w Polsce ponownie.

W skład PES wchodzą socjalistyczni giganci, m.in. brytyjska Labour Party, niemiecka SPD i rządząca Francją Partia Socjalistyczna. W jaki sposób SLD udało się zorganizować kluczowe spotkanie w Warszawie? Jeden z polityków SLD w rozmowie z „Rz" tłumaczy to dobrymi relacjami Millera z Schulzem i innymi niemieckimi socjalistami.

Zdaniem Gołoty Polska jest przede wszystkim dużym krajem z liczną reprezentacją do PE, a europejscy socjaliści docenili rosnącą siłę SLD w sondażach. – Realne jest zwiększenie reprezentacji Sojuszu w Brukseli o dwa, trzy mandaty (z obecnych sześciu – red.), co przy wyborze nowego szefa komisji może okazać się kluczowe – tłumaczy.

Gawkowski zauważa z kolei, że SLD zintensyfikował ostatnio kontakty międzynarodowe. – Nasza pozycja w rodzinie PES jest silniejsza niż jeszcze dwa lata temu, a nawet przed rokiem – podkreśla.

Politolog, dr hab. Rafał Chwedoruk, uważa, że SLD stara się podkreślić swoją rolę w międzynarodówce przede wszystkim z powodów wizerunkowych. – Partia latami zabiegała o przyjęcie do PES, bo dla formacji wywodzącej się z PZPR był to znak przynależności do Zachodu – przypomina. – Dziś na bazie takich kontaktów Sojusz buduje wizerunek partii zdolnej do rządzenia. Jest to też próba dobicia Aleksandra Kwaśniewskiego, który swoje kontakty międzynarodowe wykorzystuje nie zawsze po myśli SLD – zauważa politolog.

– Spotykamy się, by wspólnie ustalić, jak wygrać wybory w Europie – mówi „Rz" Konrad Gołota, sekretarz ds. międzynarodowych SLD. Dziś rusza w Warszawie dwudniowe spotkanie ponad 60 europejskich socjaldemokratów. Przyjedzie najbardziej wpływowy z nich, niemiecki szef europarlamentu Martin Schulz.

Choć działacze międzynarodówki spotykają się regularnie, narada w Warszawie jest wyjątkowo liczna i odbywa się w szczególnym momencie kalendarza wyborczego. Zdaniem SLD świadczy to o rosnącej roli partii. Politolodzy twierdzą, że Sojusz potrzebuje takich spotkań, by uwiarygodnić się przed wyborcami.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Polityka
Roman Giertych mówi o fałszerstwach w wyborach prezydenckich. Nie dostał protokołów z SN
Polityka
Kidawa-Błońska o II turze wyborów: Ponowne przeliczenie głosów uspokoiłoby nastroje
Polityka
Wiceminister odchodzi z rządu Donalda Tuska. Podaje powody
Polityka
„Polityczne Michałki”: wewnętrzny sondaż KO o ministrach, co dalej z Trzaskowskim, PiS szykuje się do kongresu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
„Najlepszy kandydat PO przegrał z najgorszym kandydatem PiS”. Adrian Zandberg o przyczynach porażki Rafała Trzaskowskiego