Wśród działaczy Polski Razem rozeszła się informacja: w sobotę PiS organizuje kongres, który ma być kolejną szansą na zjednoczenie prawicy. Miałby się odbyć w warszawskiej hali Expo. – Liczę, że się tam pojawimy – mówi nam jeden z członków ugrupowania Jarosława Gowina.
Z informacji „Rz" wynika jednak, że sprawa nie jest przesądzona. Zeszłotygodniowe rozmowy PiS z partiami: Gowina i Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry, zakończyły się fiaskiem i obaj politycy w zeszły weekend nie pojawili się na pierwszej imprezie zjednoczeniowej PiS.
Cień Balazsa
Kolejne rozmowy w sprawie porozumienia odbyły się wczoraj. Nie jest znany ich przebieg. Udało nam się dowiedzieć, że atmosfera była dobra. Jutro ma się odbyć kolejna tura. Na samym wstępie nie brakowało jednak nieporozumień.
Do stołu siedli reprezentujący PiS wiceprezes Adam Lipiński, szef struktur Joachim Brudziński i szef klubu parlamentarnego Mariusz Błaszczak. Telefon z zaproszeniem odebrał Gowin. Miał się domagać, by w spotkaniu wziął udział również Ziobro.
– Było to pewnym problemem, ale w końcu się zgodzili – mówi nam jeden z posłów z Klubu Sprawiedliwa Polska, który ziobryści utworzyli z Gowinem w zeszły piątek, gdy stało się jasne, że obie partie nie dogadały się z Kaczyńskim.