Propozycja umożliwiająca zakończenie roty ślubowania formułą „Tak mi dopomóż Bóg" znalazła się w założeniach do projektu nowelizacji prawa o adwokaturze oraz niektórych innych ustaw, które pod koniec lipca Ministerstwo Sprawiedliwości wysłało do Komitetu Stałego Rady Ministrów.
„Ustawy regulujące wykonywanie zawodu adwokata, radcy prawnego, notariusza oraz komornika sądowego przewidują laicką w treści rotę ślubowania. Jednakże nie sposób pominąć okoliczności, że ustawodawca przewidział możliwość zakończenia ślubowania zwrotem »Tak mi dopomóż Bóg« w przypadku sędziów i prokuratorów" – napisano w uzasadnieniu do projektu i doprecyzowano, że proponowane zmiany mają na celu ujednolicenie roty ślubowania dla wszystkich zawodów prawniczych.
– Odwołanie się do Boga podczas składania ślubowania nie będzie obligatoryjne – mówi „Rz" Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości, który opracował zmiany. – Będzie po prostu taka możliwość. A o jej użyciu zdecyduje samodzielnie osoba składająca ślubowanie – dodaje.
Ale temat wywołuje spore kontrowersje. Już w maju 2013 r., gdy Senat zajmował się ustawą o deregulacji zawodów, senatorowie PiS zgłosili poprawkę, by do roty przyrzeczenia składanego przez adwokatów, radców prawnych i komorników dopisać formułę „Tak mi dopomóż Bóg". Królikowski zaproponował jej rozszerzenie także na notariuszy. Argumentował, że taki zwrot występuje w 35 ustawach i trzech przepisach konstytucji.
Propozycja ostatecznie upadła, bo nie zgodzili się na nią posłowie Platformy. Senator Aleksander Pociej wyjaśniał, że poprawka wykraczała poza przyjętą przez Sejm ustawę. – Gdyby to była poprawka dotycząca błędu legislacyjnego, to rozumiem, że wiceminister mógłby chcieć ją poprzeć, żeby ten błąd naprawić. Ale to była poprawka światopoglądowa, sprzeczna z uchwaloną przez Sejm ustawą – wyjaśniał.