Aktualizacja: 30.11.2014 21:00 Publikacja: 30.11.2014 21:00
Szef SLD Leszek Miller
Foto: Fotorzepa,/Jerzy Dudek
Najbliższy tydzień będzie gorący w SLD. We wtorek zbierze się Zarząd Krajowy, który przeanalizuje wszystko, co się wydarzyło w wyborach samorządowych. W środę w tym samym celu spotkają się szefowie kampanii wojewódzkich, a w sobotę 6 grudnia odbędzie się Rada Krajowa SLD. I bez wątpienia będzie burzliwa, bo działacze terenowi nie mogą przeżyć fatalnego wyniku we wszystkich województwach.
Będzie to jednak burza w szklance wody, bo roszady personalne na szczycie nie wchodzą w grę. Rada Krajowa nie jest upoważniona do zmiany lidera, a ewentualni zwolennicy odsunięcia Leszka Millera od kierowania partią musieliby przekonać dwie trzecie delegatów do skrócenia kadencji wszystkich władz od poziomu kół po centralę. To pociągnęłoby za sobą konieczność wielomiesięcznych wyborów, które zbiegłyby się z kampanią prezydencką. – Takie rozwiązanie oznaczałoby ostateczną śmierć partii, a więc nikt się na to nie zdecyduje – przekonuje Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny Sojuszu.
W rocznicę uzyskania wotum zaufania przez rząd Donalda Tuska, premier złożył w serwisie X życzenia zdrowia politykom PiS.
„Równo rok temu wygłosiłem exposé w imieniu Waszego rządu" — napisał na Twitterze premier Donald Tusk. Do wpisu dołączył krótkie nagranie podsumowujące rok działań swojego gabinetu.
W sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM uczestników spytano o to, który z liderów koalicji rządzącej jest dla nich największym rozczarowaniem.
Z premierem Tuskiem widzimy Polskę w UE podobnie – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Piotr Serafin, komisarz Unii Europejskiej ds. budżetu.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Michał K., były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, nie traci nadziei na uzyskanie tzw. listu żelaznego, który pozwoli mu cieszyć się w Polsce wolnością. Sąd apelacyjny podważył właśnie interpretację przepisu wprowadzonego za rządów PiS, który w założeniu miał dawać w tej kwestii ostatnie słowo prokuraturze. Gra o list żelazny zaczyna się więc od nowa.
Jeśli partia Razem wystawi swojego Adriana Zandberga, wystartuje też senator Waldemar Witkowski z Unii Pracy – wynika z rozmów „Rzeczpospolitej”. Oznaczałoby to rozdrobnienie lewicy w wyborach prezydenckich w niespotykanej dotąd skali.
W piątek prokuratura potwierdziła ustalenia "Rzeczpospolitej", że zatrzymanie i zarzuty dla byłego lidera SLD Wojciecha Olejniczaka oraz pięciu innych osób ma związek z finansowaniem Zakładów Mięsnych Henryka Kani.
Dziwne wydaje mi się, że o niezależności mówi szef partii politycznej, przecież on stoi na czele Polski 2050. Pierwszy raz widzę polityka, który jest szefem partii i mówi, że będzie startował jako kandydat niezależny. To próba wmówienia elektoratowi, że można robić politykę bez polityki - stwierdził w programie Joanny Ćwiek-Śwideckiej były premier Leszek Miller, mówiąc o Szymonie Hołowni, który ogłosił decyzję o starcie w wyborach prezydenckich w 2025 roku.
Ministerstwo podległe Lewicy zaakceptowało poprawkę, zgłoszoną przez izbę, kierowaną przez byłego działacza SLD. Dzięki niej mogą sporo zarobić firmy w niej zrzeszone.
Zapowiadane od dłuższego czasu zmiany personalne w Nowej Lewicy mogą, ale nie muszą spowodować jakościowej zmiany w tej partii. Wszystko zależeć będzie od realizacji lewicowych postulatów wewnątrz koalicji rządowej oraz od wyników wyborów prezydenckich.
Problem z naszymi sąsiadami nie wynika tylko z nierozliczonego Wołynia, ale także, a może przede wszystkim z tego, co robią dziś. Dziś z ich woli mordercy stają się bohaterami - mówił były premier Leszek Miller. - Ci, którzy wydawali zbrodnicze rozkazy o czystkach etnicznych, mają dzisiaj pomniki, ulice - dodał w programie „Gość Radia ZET”.
- To oczywiste, że powódź zostanie wykorzystana zarówno przez rządzących, jak i opozycję - powiedział Leszek Miller. W rozmowie z Joanną Ćwiek-Świdecką były premier ocenił, że transmisje z posiedzeń sztabów kryzysowych z udziałem Donalda Tuska to „element walki wizerunkowej”.
Sensowniejsze wydaje się promowanie budownictwa społecznego, dostępnego dla niezamożnych osób wynajmujących, bez zdolności kredytowej. Jest się o co bić, bo w budżecie przeznaczono na ten cel 4,3 mld zł, czyli o 50 proc. więcej niż w zeszłym roku.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas