Reklama

Cypr na drodze do zjednoczenia

Podział trwa 42 lata. Może się skończyć. Wyspa zyskałaby na tym gospodarczo i politycznie.

Aktualizacja: 02.09.2016 20:40 Publikacja: 01.09.2016 19:57

Słowacki żołnierz z sił pokojowych ONZ w strefie dzielącej Nikozję na dwie części (2012 r.)

Słowacki żołnierz z sił pokojowych ONZ w strefie dzielącej Nikozję na dwie części (2012 r.)

Foto: AFP

Korespondencja z Brukseli

Do 14 września ma się zakończyć kluczowa runda negocjacji. Prowadzą je prezydent Republiki Cypru Nikos Anastasiades i prezydent Tureckiej Republiki Północnego Cypru Mustafa Akinci. Z jednej strony państwo uznawane na całym świecie, członek UE i strefy euro, które kontroluje 63 proc. wyspy. Z drugiej – sterowana przez Ankarę administracja, uznawana tylko przez Turcję i z pomocą jej wojsk kontrolująca 37 proc. terytorium Cypru.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Mikoła Statkiewicz. Białoruski opozycjonista ze stali
Polityka
Rubio komentuje wtargnięcie rosyjskich dronów: Nie wiadomo, czy miały trafić do Polski
Polityka
Kim jest Tyler Robinson, podejrzany o zabójstwo Charliego Kirka
Polityka
Wyznawcy Charliego Kirka ostrzegają Amerykanów: Opłakujcie go należycie, bo inaczej...
Polityka
Aleksandr Łukaszenko obiecuje: Na Białorusi nie zabraknie ziemniaków. I radzi chodzić boso
Reklama
Reklama