MF po konsultacji z resortem rodziny, pracy i polityki społecznej, przedstawiło stanowisko w sprawie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, która ma wejść w życie od 1 stycznia 2019 r. Nowelizacja zakłada zniesienie limitu 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia, powyżej którego nie płaci się składek ZUS. Efektem byłoby potrącenie 3,5 mld zł z wynagrodzeń najlepiej zarabiających. Kolejne 4 mld zł składek dołożyły by firmy zatrudniające takich pracowników.
W styczniu 2018 r. prezydent Andrzej Duda skierował jednak ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w ramach tzw. prewencyjnej kontroli konstytucyjności ustaw.
Według Ministerstwa Finansów, rząd poczeka na wynik postępowania Trybunale Konstytucyjnym. Poseł Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) zapytała, czy rząd faktycznie zamierza zlikwidować górną granicę opłacania składek ZUS z początkiem 2019 roku, czy ponownie zrezygnować z tego rozwiązania. Pierwotnie miało ono obowiązywać od 2018 r.