[b]Rz: Rząd chce jeszcze w tym roku wprowadzić zmiany m.in. w PIT, CIT i VAT. Czy to wystarczy, by Polska stała się konkurencyjna pod względem podatkowym?[/b]
[b]Radosław Czarnecki:[/b] Wiele z tych zmian zmierza w dobrym kierunku, dostosowując nasze prawo do standardów UE. Jeśli jednak chcemy być konkurencyjni, musimy napisać większość tych przepisów na nowo oraz poprawić ich stosowanie przez administrację. Chodzi o regulacje pomagające w rozwoju rodzimego kapitału i przyciąganiu zagranicznych inwestycji. Niestety, w debacie publicznej na temat podatków zastanawiamy się jedynie nad wysokością stawek, nie nad konkurencyjnością systemu.
[b]Jaki powinien być ten system?[/b]
Musi być względnie tani, otwarty na przedsiębiorczość oraz stabilny. Jeśli chodzi o VAT, nie ma tu zbyt dużego pola do konkurencji, ponieważ jest to podatek zharmonizowany wewnątrz Unii Europejskiej. Należy jednak szybciej i w jak najszerszym zakresie wprowa-dzać postanowienia dyrektyw UE.
Jeśli więc chcemy poprawić konkurencyjność, musimy wprowadzić znaczące zmiany w podatkach dochodowych i np. w podatku od czynności cywilno-prawnych. Ustawa o PIT to jeden z najmniej czytelnych i najczęściej zmienianych aktów prawnych. W wielu wypadkach nie można jej prawidłowo zastosować bez pomocy eksperta. Jeśli chodzi o działalność gospodarczą, to zarówno dotyczące jej przepisy o CIT, jak i o PIT są przestarzałe. Nie uwzględniają specyfiki sektorów podstawowych dla nowoczesnej gospodarki, czyli wysokich technologii czy rynków finansowych.