W tym roku drogą elektroniczną do urzędów skarbowych w całej Polsce trafiło ponad 3,5 mln zeznań rocznych za 2012 r. Okazuje się jednak, że system e-deklaracje ma wady, i to poważnie utrudniające życie podatnikom: fiskus odmawia korygowania deklaracji złożonych elektronicznie.
Problem techniczny
Z wyjaśnień uzyskanych w Krajowej Informacji Podatkowej wynika, że korekta z urzędu deklaracji elektronicznych – nawet przy drobnych błędach – jest niemożliwa. Konsultantka tłumaczyła, że na dokonanie poprawek w PIT podatnika nie pozwala system.
Tymczasem eksperci podatkowi twierdzą, że nie ma prawnych podstaw, by fiskus mógł odmówić w tym przypadku korekty z urzędu.
– Art. 274 § 1 pkt 1 ordynacji podatkowej jest jasny. W razie stwierdzenia, że deklaracja zawiera błędy rachunkowe lub inne oczywiste omyłki bądź że wypełniono ją niezgodnie z ustalonymi wymaganiami, organ podatkowy koryguje ją sam. Jedynym warunkiem jest, by zmiana m.in. wysokości zobowiązania czy nadpłaty w wyniku tej korekty nie przekraczała 1 tys. zł – wyjaśnia Dariusz Malinowski, doradca podatkowy, partner w KPMG.
Autokorekta została wprowadzona właśnie po to, by podatnik nie musiał się fatygować do urzędu, gdy błąd jest niewielki.