Ministerstwo Finansów chce poprzez zmianę kilku ustaw wspomóc refinansowanie polskich banków. Przewidywane ułatwienia dotyczyłyby tzw. listów zastawnych, będących długookresowymi instrumentami dłużnymi. Takie papiery wartościowe mogą być emitowane wyłącznie przez specjalistyczne banki hipoteczne na podstawie kredytu zabezpieczonego na nieruchomości.

Wśród proponowanych instrumentów wspomagających emisję listów zastawnych są nowe zwolnienia w podatkach dochodowych. Obecnie odsetki od listów zastawnych wypłacane zagranicznym inwestorom podlegają zryczałtowanej daninie, zwanej podatkiem u źródła. Teoretycznie taki podatek obciąża uzyskującego przychód, czyli właśnie inwestora. Jednakże, jak zauważono w założeniach projektu ustawy, europejski rynek papierów wartościowych dyktuje wręcz odwrotne rozwiązania. Inwestorzy często domagają się klauzuli przerzucającej koszty podatku na bank emitujący listy zastawne. Dlatego MF proponuje zwolnienie z PIT i CIT odsetek od listów zastawnych.

Pojawi się wiele innych ułatwień dla tych papierów wartościowych. Przewiduje się m.in. utworzenie obowiązku utrzymywania przez bank hipoteczny tzw. nadzabezpieczenia w wysokości 10 proc. wartości emisji listów zastawnych. Ograniczona zostanie możliwość żądania przedterminowego ich wykupu.

Nowe przepisy mają przewidywać także szczegółowe rozwiązania na wypadek upadłości banku. Jednym z nich jest ustawowe przedłużenie o rok zapadalności wszystkich listów zastawnych.

Ustawa pośrednio wspomoże działanie otwartych funduszy emerytalnych. Listy zastawne emitowane według nowych zasad mogą się stać dla nich atrakcyjnym sposobem inwestowania. Dlatego przewiduje się wyłączenie tych instrumentów z limitu ograniczającego możliwość inwestowania w papiery wartościowe jednego emitenta na poziomie 5 proc. aktywów funduszu. Podobne rozwiązania mają być zastosowane do zakładów ubezpieczeń i reasekuracji.