Choć korzystne zasady rozliczania sprzedaży otrzymanych po podziale majątku nieruchomości obowiązują już piąty rok, podatnicy ciągle mają w tej sprawie wątpliwości. I pytają skarbówkę, czy muszą się z nią dzielić dochodem z transakcji. Odpowiedź brzmi: nie, jeśli od nabycia mieszkania, domu bądź działki przez małżeństwo do ich sprzedaży przez małżonka, który otrzymał nieruchomość w wyniku podziału majątku, minęło pięć lat.
Jak liczyć 5-letni termin w uldze PIT?
Spójrzmy na najnowszą interpretację fiskusa. Małżeństwo miało przez ponad pięćdziesiąt lat wspólność majątkową. W zeszłym roku podpisali u notariusza umowę ustanawiającą rozdzielność. Wskutek podziału wspólnego majątku żonie przypadła działka z domkiem letniskowym i garażem. Małżonkowie nabyli ją w 1971 r. Teraz żona sprzedała nieruchomość i zastanawia się, czy powinna rozliczyć się z fiskusem.
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o PIT sprzedawca nieruchomości musi wyliczyć dochód z transakcji i zapłacić od niego 19-proc. podatek. Chyba że pozbywa się jej po pięciu latach od zakupu (licząc od końca roku, w którym ją nabył). Jeśli do sprzedaży doszło szybciej, ma szansę na zwolnienie z podatku, jeżeli przeznaczy pieniądze na własne cele mieszkaniowe.
Jak liczyć pięcioletni termin? Od 1 stycznia 2019 r. przepis wyraźnie stanowi, że od końca roku, w którym nastąpiło nabycie nieruchomości do wspólnego małżeńskiego majątku (art. 10 ust. 6 ustawy o PIT). Wcześniej urzędnicy twierdzili, że podział wspólnego majątku jest nowym nabyciem. Powodowało to, że pięć lat, po upływie których nie płacimy PIT, trzeba było liczyć od początku.
Czytaj więcej
Odpłatne zbycie nieruchomości nabytej przez jednego z małżonków, podlega zwolnieniu od PIT, gdy następuje ono po upływie 5 lat licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie, nawet jeśli pierwotnie należała ona do majątku odrębnego jednego z małżonków.