Państwo dało ochronę covidową, a fiskus rzuca kłody pod nogi podatnikom

Przepis covidowy, który na czas pandemii miał chronić przed negatywnymi skutkami spóźnienia, odnosił się też do podatków.

Publikacja: 22.11.2022 07:19

Państwo dało ochronę covidową, a fiskus rzuca kłody pod nogi podatnikom

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który z uporem godnym lepszej sprawy broni tezy, że nie dotyczyły go specjalne rozwiązania wprowadzone w szczycie pandemii.

Sprawa dotyczyła podatniczki, której 9 lutego 2021 r. fiskus orzekł o zaliczeniu ponad 6 tys. zł na poczet zaległości. Postanowienie doręczono jej 25 lutego 2021 r. Kobieta złożyła na nie zażalenie, ale urzędnicy się nim nie zajęli, bo uznali, że zrobiła to po siedmiodniowym terminie. Tłumaczyli, że podatniczka pismo wysłała zwykłym e-mailem 15 marca 2021 r. W papierowej wersji zostało złożone dzień później.

Czytaj więcej

Odwołanie od decyzji urzędu skarbowego - kiedy można cofnąć

Tymczasem w ocenie fiskusa pismo wysłane ze zwykłej poczty elektronicznej nie spełnia wymogów uznania go za podanie. Aby zażalenie mogło wywrzeć skutek prawny, musiało być wniesione do 15 marca 2021 r. w formie pisemnej, ustnej do protokołu, albo też przez elektroniczną skrzynkę podawczą fiskusa.

Kobieta zarzuciła, że urzędnicy nie honorują zaleceń wydanych przez państwo, jak postępować w obliczu pandemii. Zwłaszcza nie zastosowali art. 15 zzzzzn2 ustawy covidowej, tj. nie zawiadomili jej o uchybieniu terminu i nie wyznaczyli 30 dni na złożenie wniosku o jego przywrócenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie zgodził się, że „zwykły e-mail” nie spełniał warunków wniesienia zażalenia. Ale za błędne uznał nieuwzględnienie w sprawie art. 15 zzzzzn2 ust. 1 pkt 2 ustawy covidowej. WSA zauważył, że przepis ten reguluje bieg terminów do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki oraz zawitych, z których niezachowaniem wiążą się ujemne skutki przewidziane w regulacjach prawnych. Odwołując się zaś do wykładni celowościowej, stwierdził, że można do nich zaliczyć normy szeroko rozumianego prawa administracyjnego – w tym podatkowego.

Tak samo stwierdził NSA. Wytknął fiskusowi, że jego stanowisko nie uwzględnia nadzwyczajnej sytuacji wywołanej koronawirusem, jaka obowiązywała w kraju. Skoro ustawa zawierała regulacje szczególne i zmieniała pierwotną wersję regulacji covidowej, to trudno uznać, dlaczego art. 15zzzzzn2 nie mógłby się odnosić do spraw podatkowych i fiskusa. Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: II FSK 1369/21

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który z uporem godnym lepszej sprawy broni tezy, że nie dotyczyły go specjalne rozwiązania wprowadzone w szczycie pandemii.

Sprawa dotyczyła podatniczki, której 9 lutego 2021 r. fiskus orzekł o zaliczeniu ponad 6 tys. zł na poczet zaległości. Postanowienie doręczono jej 25 lutego 2021 r. Kobieta złożyła na nie zażalenie, ale urzędnicy się nim nie zajęli, bo uznali, że zrobiła to po siedmiodniowym terminie. Tłumaczyli, że podatniczka pismo wysłała zwykłym e-mailem 15 marca 2021 r. W papierowej wersji zostało złożone dzień później.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów