Używanie samochodu służbowego do celów prywatnych to już norma w wielu firmach. Zasady są określone w umowach i wewnętrznych regulaminach pracodawców. Pracownik musi jednak pamiętać, że w tym przypadku nie skorzysta z ulgi rehabilitacyjnej.
Skarbówka odpowiedziała tak na pytanie podatniczki, której kilkuletni syn ma orzeczenie o niepełnosprawności i wymaga intensywnej rehabilitacji. Kobieta zawozi go na zabiegi samochodem służbowym. Zawarła umowę z pracodawcą na użytkowanie auta do celów prywatnych. Samochód jest monitorowany, miesięcznie rozliczane są kilometry przejechane w celach służbowych, jak i prywatnych, a koszty związane z użytkowaniem prywatnym są potrącane przez pracodawcę z jej wynagrodzenia. Zapytała, czy w tej sytuacji może odliczyć wydatki związane z przewozem dziecka na zajęcia oraz wszelkie wizyty lekarskie.
Czytaj więcej
Niepełnosprawni i ich opiekunowie odliczą więcej wydatków np. na wyjazd z dzieckiem na turnus. Nadal nie będzie odpisu na zabiegi operacyjne np. oka.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej uznał jednak, że nie ma takiej możliwości. Przypomniał, że zgodnie z art. 26 ust. 7a pkt 14 ustawy o PIT odliczane od dochodu mogą być wydatki na używanie samochodu osobowego stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej lub podatnika mającego na utrzymaniu osobę niepełnosprawną, np. małżonka, dzieci, rodziców czy rodzeństwo. Odliczenie jest limitowane – nie może przekroczyć w roku podatkowym 2280 zł.
Wydatki odejmuje się od dochodu, jeżeli nie zostały zaliczone do kosztów uzyskania przychodów lub nie zostały zwrócone podatnikowi w jakiejkolwiek formie.