Wyrok NSA z 5 września 2013 r. (sygn. akt II FSK 1926/13)
to pokłosie czerwcowego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że obowiązujący w latach 2007- 2008 przepis ustawy o podatku od spadków i darowizn dający spadkobiercom tylko miesiąc na powiadomienie fiskusa jest niezgodny z ustawą zasadniczą (sygn. akt P 43/11). Trybunał nie rozstrzygnął wtedy jednak, jaki termin powinni stosować spadkobiercy.
W rozpatrywanej sprawie chodziło o spadek, którego nabycie sąd stwierdził 23 listopada 2007 r. Jeden ze spadkobierców, syn zmarłej, zgłosił nabycie spadku 18 stycznia 2008 r. licząc na zwolnienie z podatku przewidziane dla osób z kręgu najbliższej rodziny spadkodawcy, które przewiduje art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Naczelnik urzędu skarbowego uzyskał z sądu informację, że postanowienie o nabyciu spadku uprawomocniło się 15 grudnia 2007 r. Uznał, że spadkobierca przekroczył miesięczny termin na dokonanie zgłoszenia i ustalił mu wysokość podatku od spadku w kwocie blisko 67 tys. zł. Decyzję naczelnika utrzymała w mocy Izba Skarbowa, a Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę podatnika. Stwierdził, że podatnik sam sobie zaszkodził, gdyż nie obliczył terminu uprawomocnienia się postanowienia sądu o stwierdzeniu nabycia spadku (od tej daty biegł miesięczny termin na zgłoszenie spadku do urzędu skarbowego), a żaden przepis nie nakłada na sąd ani organy podatkowe obowiązku pouczenia w tej kwestii czy dokonania obliczeń.
NSA musi uwzględnić wyrok TK
Do NSA trafiła skarga kasacyjna podatnika. W uzasadnieniu wyroku sąd zauważył, że literalne brzmienie przepisów obowiązujących od 1 stycznia 2007 r. do 31 grudnia 2008 r. uzasadniało takie, a nie inne stanowisko organów podatkowych i WSA. Jednak przy rozstrzygnięciu tej sprawy nie sposób pominąć skutków prawnych wyroku Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2013.