Fiskus nie kwestionuje rozbijania darowizn na części. Mimo że daje to możliwość uniknięcia zapłaty daniny.
Zwolnione z podatku są darowizny dla najbliższej rodziny, czyli osób zaliczających się do tzw. zerowej grupy. Są w niej małżonek, zstępni (dzieci, wnuki), wstępni (rodzice, dziadkowie), pasierb, rodzeństwo, ojczym i macocha. Nie ma małżonka członka najbliższej rodziny. Komplikuje to niektóre transakcje. Załóżmy, że rodzice chcą przekazać dom synowi i jego żonie. ?Z przepisów wynika, że synowa powinna zapłacić podatek.
Jak sobie poradzić w takiej sytuacji? Można dać dom w darowiźnie dziecku, a ono przekaże udział małżonkowi. Skuteczność takiego sposobu potwierdza interpretacja Izby Skarbowej w Warszawie. Wystąpiła o nią kobieta mieszkająca razem z mężem w lokalu, który jest własnością jego rodziców. Zamierzają oni dokonać darowizny mieszkania. Obdarowanym będzie mąż kobiety, który z kolei przekaże jej połowę mieszkania (w tym samym akcie notarialnym). Czy trzeba zapłacić podatek? Nie, transakcje są zwolnione z daniny na podstawie art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn.
Osoby, które chcą skorzystać ze zwolnienia, muszą pamiętać o pewnych formalnych warunkach. Darowizna dla najbliższych jest nieopodatkowana, jeśli jednak przekracza 9637 zł, musi być zgłoszona do urzędu skarbowego. Potrzebny jest do tego formularz SD-Z2. Unikniemy tego obowiązku, jeśli umowa została zawarta w formie aktu notarialnego (tak jak przy przekazaniu nieruchomości).
Darowizna pieniężna przekraczająca 9637 zł musi być potwierdzona przelewem. Przepisy mówią o udokumentowaniu np. dowodem przekazania na rachunek bankowy lub przekazem pocztowym.