Aktualizacja: 01.04.2021 16:23 Publikacja: 02.04.2021 18:00
Celem ataku z zaskoczenia byłoby całkowite i natychmiastowe zniszczenie arsenału rywala, aby uniemożliwić mu atak odwetowy. Scenariusz ten budził największe obawy w czasach zimnej wojny. Kadr z filmu „Nazajutrz” (The Day After) z 1983 roku
Foto: materiały prasowe
Bomba atomowa zrzucona 6 sierpnia 1945 roku na Hiroszimę natychmiast zabiła 100 000 osób, a tysiące innych zmarło później na skutek doznanych obrażeń, oparzeń i napromieniowania. Wojna, w której Indie i Pakistan albo USA i Rosja bądź Chiny użyłyby przeciwko sobie większości swojego arsenału jądrowego, natychmiast zabiłaby setki milionów ludzi. Opóźnione konsekwencje ogólnoświatowe byłyby jeszcze większe. Atmosferyczne skutki zdetonowania setek ładunków jądrowych wyłącznie na terenie Indii i Pakistanu byłyby odczuwalne na całym świecie, ponieważ dym, sadza i pył z kuli ognia na kilka tygodni zasłoniłyby większość światła słonecznego, stwarzając na całym świecie warunki zimowe, ze spadkiem temperatur, przerwaniem procesu fotosyntezy w roślinach, zniszczeniem znacznej części życia roślinnego i zwierzęcego, globalną klęską nieurodzaju i masowym głodem. Najgorszy scenariusz nazwano „nuklearną zimą": większość ludzi, by wyginęła, nie tylko z głodu, ale również z zimna, na skutek chorób i napromieniowania.
W kolejnym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” temat niezwykle ważny – wolność słowa, czyli podstawa demokracji. Potwierdzenie tego, że nasz głos, nasze wypowiedzi mają znaczenie i mogą zmienić rzeczywistość społeczną.
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
W dzisiejszym świecie poczucie istnienia wartości ma szczególne znaczenie. A to właśnie daje lektura książki „The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”.
Tak jak Bośnia ma swoją najbardziej literacką rzekę Drinę, opiewaną przez noblistę Ivona Andricia, tak i my w Polsce mamy nasz najbardziej literacki ze wszystkich cieków – Bug. Książki o nim powstają i zdaje się, że wciąż powstawać będą. Są świeże przykłady.
Piekło to świat bez przyjaźni, przyszłości i nadziei – mówi Adam Zagajewski w swoich ostatnich wierszach.
Policjantowi, który zostawił zatrzymanego pod opieką żołnierza WOT, przybranego do policyjnego patrolu, grozi dyscyplinarka. Żołnierz nie ma bowiem w patrolu takich samych uprawnień jak funkcjonariusz.
„Dopóki istnieje Federacja Rosyjska w takim formacie, w jakim ona istnieje, to nie będzie pokoju. Będzie zawieszenie broni, zgniły pokój, który potrwa trzy-cztery lata, pięć maksymalnie. A kiedy Rosjanie odnowią swoje siły, zaatakują znowu” – o wojnie w Ukrainie mówi Aldona Hartwińska, reporterka i wolontariuszka, autorka książki „Ani kroku w tył. Za nami tylko śmierć”.
Trybunał w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka poprzez zwolnienie homoseksualnego nauczyciela, który prowadził bloga zawierającego m.in. treści erotyczne. Trzech z siedmiu sędziów złożyło jednak zdanie odrębne.
Książka „Przy stoliku w Czytelniku” wywołuje nostalgię za czasami, kiedy jeszcze było trochę bardziej wytwornie, chociaż pod uciskiem. Zanikła dziś sztuka konwersacji, no i artyści już nie tacy.
W dzisiejszym świecie poczucie istnienia wartości ma szczególne znaczenie. A to właśnie daje lektura książki „The New Yorker. Biografia pisma, które zmieniło Amerykę”.
Tak jak Bośnia ma swoją najbardziej literacką rzekę Drinę, opiewaną przez noblistę Ivona Andricia, tak i my w Polsce mamy nasz najbardziej literacki ze wszystkich cieków – Bug. Książki o nim powstają i zdaje się, że wciąż powstawać będą. Są świeże przykłady.
„Łupy” to doskonała okazja, by zasmakować w fachu wikinga.
Piekło to świat bez przyjaźni, przyszłości i nadziei – mówi Adam Zagajewski w swoich ostatnich wierszach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas