Reklama
Rozwiń

Urlop od historii

Historia opuściła naszą część Europy i bez znaczenia jest to, czy faktycznie mamy jakąś szczególną skłonność do zagłębiania się w naszych sporach w przeszłość czy nie. Historia jako dzianie się, stawanie lub przewidywanie rzeczy, które mogą mieć zasadnicze znaczenie dla losów świata i ludzkości, opuściła nasz zakątek Europy i już

Aktualizacja: 22.10.2007 16:00 Publikacja: 13.10.2007 05:01

Urlop od historii

Foto: Rzeczpospolita, Janusz Kapusta Janusz Kapusta

Red

Można było jeszcze sensownie uważać, że na przykład II wojna światowa rozpoczęła się przede wszystkim z powodu Europy Środkowo-Wschodniej, jak to przekonująco przedstawił w słynnym sporze niemieckich historyków z lat 80. Andreas Hillgruber. Ta część Europy pozostawała także kluczowa w czasach zimnej wojny. Tutaj przebiegały najbardziej bronione i pilnowane linie demarkacyjne między dwoma wrogimi światami. Wszyscy więc w Berlinie, Pradze, Warszawie, Budapeszcie mieli wówczas poczucie, że jeśli na świecie wydarzy się coś strasznego, coś, co zmieni jego losy i zostanie zapamiętane przez potomnych, to zacznie się właśnie tutaj. Ale dzisiaj historia przeniosła się gdzie indziej – na Bliski Wschód. To tam, w Izraelu, Iraku czy Iranie, ludzie mają dzisiaj poczucie, że jeśli wydarzy się coś strasznego, coś, co zmieni losy świata, to zacznie się właśnie u nich.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie