Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.12.2010 00:01 Publikacja: 11.12.2010 00:01
Mikołaj Newrew „Oprycznicy przed carem Iwanem Groźnym”
Foto: Wikipedia
Oprycznina – formalnie działająca tylko przez około siedem lat – uważana jest raczej za zamknięty rozdział rosyjskiej historii, aniżeli początek trwającej po dziś dzień mrocznej tradycji państwa policyjnego. Iwan Groźny powołał ją w w roku 1565, w trakcie wojny inflanckiej, po ciosie, jakim było dla niego przejście na wrogą polsko-litewską stronę dowódcy wojsk moskiewskich, księcia Andrzeja Kurbskiego. W głowie cara narastało przekonanie o tym, że jest osamotniony, a bojarzy szykują przeciw niemu spisek, więc należy zastosować środki nadzwyczajne. Chodziło zatem o stworzenie formacji, która skutecznie przeprowadziłaby carską kontrofensywę w polityce wewnętrznej.
Ubrani w ciemne skromne szaty jeźdźcy z przymocowanymi do siodeł swoich koni głowami psów i miotłami (symbolicznie gryzący i zamiatający zdrajców cara) siali postrach nie tylko wśród bojarów, ale i całej ludności ziem moskiewskich. Byli wobec społeczeństwa na swój sposób wyobcowani. Słowo „oprycznik” w języku starorosyjskim oznacza człowieka wyodrębnionego, któremu się na wiele pozwala.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Działania naszego państwa wobec Ukrainy stają się zakładnikiem polaryzacji wewnętrznej i spirali nakręcających s...
II wojna światowa wybuchnie 5 stycznia 1940 r. w wyniku sporu Niemiec z Polską o Gdańsk i dostęp Polski do morza...
„RoadCraft” podpowiada pomysł na biznes w dobie kryzysu klimatycznego.
„Jurassic World: Odrodzenie” kolejny raz przypomina, jak chciwe są korporacje.
„Jedyni ludzie, którzy mnie lubili, odeszli” – mówi bohater animacji studia Pixar. Tak, „Elio” zaczyna się od ża...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas