Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.04.2012 01:00 Publikacja: 28.04.2012 01:01
Foto: Plus Minus, Mirosław Owczarek MO Mirosław Owczarek
Okrucieństwo naukowców wobec bliźnich bywa naprawdę daleko posunięte. Aż cud, że wynikami eksperymentu przeprowadzonego dwa lata temu przez międzynarodowy zespół badaczy na tysiącu studentów z dziesięciu krajów świata nie zainteresowała się żadna komisja etyki. „Mogę powiedzieć, bez przesady, że prawie zwariowałem", „Były momenty, że czułem się martwy", „Byłem smutny, samotny i pogrążony w depresji". Powyższe cytaty pochodzą z wypowiedzi trzech studentów: Chińczyka, Argentyńczyka i Słowaka, których poproszono, by na 24 godziny odcięli się od Internetu, sieci społecznościowych oraz zaprzestali korzystania z komórek.
Większość uczestników eksperymentu nie dała rady przetrwać bez stałego dopływu informacji, nie potrafiła pozostać offline przez jeden dzień. „Media są moim narkotykiem, bez nich jestem zagubiony" – podsumował swoje doświadczenia młody człowiek z Wielkiej Brytanii, „Moja zależność od nich jest absolutnie chora" – stwierdził Libańczyk. Podobne opinie wyrażali też mieszkańcy Ugandy czy Stanów Zjednoczonych. Nic więc dziwnego, że opisując wyniki tego eksperymentu, eksperci z International Center for Media & the Public Agenda University of Maryland zauważyli: „Jeśli masz mniej niż 25 lat, nieważne, gdzie żyjesz, w Stanach, Chile czy Libanie. Nie tylko nie wyobrażasz sobie życia bez komórki, laptopa czy odtwarzacza MP3, lecz także nie potrafisz bez nich funkcjonować".
Z tego, a także innych podobnych badań wynika, że pokolenie dzisiejszych dwudziestoparolatków to zupełnie nowa rasa ludzi wychowana w przestrzeni szczelnie wypełnionej przez informacje. Cyfrowe newsy płyną szerokim strumieniem przez portale społecznościowe, serwisy informacyjne, komórkowe aplikacje. Utrzymują nowe, internetowe pokolenie w nieustannej gotowości do przeczytania miliona wiadomości od przyjaciół na fejsie czy obejrzenia śmiesznego filmiku, na którym tańczy kot sąsiadów.
Zdumiewa mnie, że przy okazji wyborczej kampanii prezydenckiej nikt nie wpadł na pomysł, żeby zapytać Grzegorza...
Ukraiński atak na rosyjskie bombowce strategiczne stopniem przygotowania i wykonaniem przypomina operację Mosadu...
Pierwsi polscy streamerzy to byli głównie nastolatkowie, którzy dla zabawy po lekcjach pokazywali w sieci, jak g...
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
Gdy polscy biskupi uznali, że święty spokój i instytucjonalny biznes są ważniejsze niż uczciwość, sprawiedliwość...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas