Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.08.2013 01:00 Publikacja: 09.08.2013 01:01
Kolorowa i monumentalna katedra w Irkucku
Foto: Plus Minus, Grzegorz Lityński Grzegorz Lityński
Syberia, Bajkał, Irkuck, Kamczatka, Pietropawłowsk. Do tych krain tonących w śniegu przez dziewięć miesięcy w roku przybyło w XIX stuleciu 70 tysięcy Polaków. Większość w kajdanach i wbrew własnej woli. Niektórzy – za chlebem. Nielicznym nie tylko udało się przetrwać, ale i rozwinąć talenty, każąc historii zapisać swe imiona złotymi literami. Jan Czerski, Benedykt Dybowski czy Aleksander Czekanowski stali się odkrywcami syberyjskiej przyrody, ludźmi, którzy w surowych warunkach znaleźli siłę, by wydrzeć naturze jej tajemnice. Co zostało po przybyszach z Polski? A może raczej: kto? Usiłowaliśmy to sprawdzić, biorąc udział w zorganizowanej przez Jacka Pałkiewicza pod patronatem „Rzeczpospolitej" wyprawie „Śladami polskich badaczy Syberii".
Wnuczka sztyletnika
Mój dziadek, Stanisław Wojciech Koperski, szedł piechotą w kajdanach. Był członkiem organizacji Sztyletników i Żandarmów Wieszających, uznawanej za niezwykle niebezpieczną – opowiada Izolda Nowosiołowa. 86-letnia kobieta, samodzielnie uprawia ogródek przy swoim domku letniskowym za Irkuckiem.
Trudno się dziwić, że więźnia uznano za terrorystę. Jego organizacja powołana została w czasie powstania styczniowego przez Komitet Centralny Narodowy, pełniący funkcję rządu, miała za zadanie chronić urzędników, ministrów oraz struktury sądowe, wojskowe i administracyjne powstania. Obowiązkiem jej członków było wykonywanie wyroków śmierci na szpiegach, zdrajcach oraz egzekwowanie wyroków orzeczonych przez powstańcze sądy. Innym zadaniem sztyletników było sianie terroru wśród urzędników carskich. Ich ofiarą padło blisko tysiąc osób.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas