Reklama
Rozwiń

Z głębi kanadyjskich lasów

Ponieważ literacki Nobel powędrował w tym roku do Kanady, warto zanurzyć się w tamtejszą knieję i wypatrywać literackich tropów.

Aktualizacja: 31.10.2013 13:50 Publikacja: 31.10.2013 13:49

Alexi Zentner, „Dotyk", Wiatr od Morza, Gdańsk 2013.

Alexi Zentner, „Dotyk", Wiatr od Morza, Gdańsk 2013.

Foto: Plus Minus

Jednym z nich jest debiutancka powieść Alexiego Zentnera „Dotyk", która za oceanem zyskała już spory rozgłos i została nominowana do kilku nagród, między innymi do poczciwej Governor General's Literary Award, najstarszej w kraju pachnącym żywicą. A o tym, że chłopak dobrze pisze, z całą pewnością możemy przekonać się podczas lektury, bo rzecz traktuje o czasach i miejscach, których młody autor (urodzony w Kitchener, Ontario) doświadczył, przemyślał, a potem nadał swej narracji spójną i klarowną formę. W jednym z wywiadów Zentner przyznał: „Trudno powiedzieć, co to znaczy być Kanadyjczykiem. Może być na to tysiąc odpowiedzi, ale część z nich będzie dotyczyła narodowej mitologii".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka