Reklama

Przygody Tischnera w krainie Liliputów

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego najpierw uznało, że badanie dorobku ks. Józefa Tischnera nie jest zgodne „z zasadniczymi celami Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki". Potem zaś stwierdziło, że to temat wyłącznie „dla wąskiego grona specjalistów".

Aktualizacja: 23.10.2015 12:40 Publikacja: 23.10.2015 02:00

Józef Tischner

Józef Tischner

Foto: Rzeczpospolita/Wojciech Druszcz

To, że źle dzieje się w polskiej nauce, szczególnie zaś naukach humanistycznych, stało się od pewnego czasu poczuciem powszechnym, czego wyrazem powstały w zeszłym roku Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej. Podzielając to poczucie, pragnę je zilustrować konkretnym doświadczeniem kilkuletniego kontaktu z instytucją, która jest bezpośrednio i w najwyższym stopniu odpowiedzialna za ten stan rzeczy, czyli z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW), oraz z jego sztandarowym przedsięwzięciem – Narodowym Programem Rozwoju Humanistyki.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Pobyć z czyimś doświadczeniem. Paweł Rodak, gość „Plusa Minusa”, poleca
Plus Minus
Dorota Waśko-Czopnik: Od doktora Google’a do doktora AI
Plus Minus
Szkocki tytuł lordowski do kupienia za kilkadziesiąt funtów
Plus Minus
Białkowe szaleństwo. Jak moda na proteiny zawładnęła naszym menu
Plus Minus
„Cesarzowa Piotra” Kristiny Sabaliauskaitė. Bitwa o ciało carycy
Reklama
Reklama