Tabu znikają na naszych oczach i ulicach

Siła protestów organizowanych przez Ogólnopolski Strajk Kobiet polega na tym, że ich uczestnicy przekraczają dotychczasowe granice. Chodzi o mówienie wprost o swoich doświadczeniach aborcyjnych, uszkadzanie elewacji kościołów czy przerywanie mszy. To otwiera pole do dyskusji, co w Polsce stanowi dziś jeszcze tabu.

Publikacja: 20.11.2020 18:00

Protesty po wyroku TK epatowały wulgaryzmami i symboliką, które przełamywały niektóre społeczne tabu

Protesty po wyroku TK epatowały wulgaryzmami i symboliką, które przełamywały niektóre społeczne tabu. Tak jak choćby 1 listopada w Krakowie

Foto: Reporter, Beata Zawrzei

Pewien nauczyciel przekonywał, że jego władza bywa większa niż wpływy, jakie mają rządzący politycy. Argumentował to tak: „To ja decyduję, o czym moi studenci dowiedzą się oraz, co najważniejsze, o czym nie usłyszą". Takie rozumowanie – abstrahując od tego, na ile jest aktualne we współczesnym świecie – pokazuje, na czym polega siła tabu. Pojawia się ono w kontakcie z innymi. Dzieci zamykają czasami oczy, by udawać, że ich nie ma. Tak samo my jako społeczeństwo pewne tematy możemy omijać wzrokiem i nie zabierać w ich sprawie głosu, aby stworzyć wrażenie, że nie istnieją.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił