Reklama
Rozwiń
Reklama

Ameryka nie dała azylu Miłoszowi gejowi

„Miłosz w Kalifornii” Cynthii L. Haven uświadamia, że naszego poetę w Ameryce uważano jednocześnie za komunistę i konserwatystę, katolika i homoseksualistę.

Publikacja: 12.07.2024 17:00

Czesław Miłosz (1911-2004) jako profesor Berkeley University, noblista z 1980 r., na ulicy w San Fra

Czesław Miłosz (1911-2004) jako profesor Berkeley University, noblista z 1980 r., na ulicy w San Francisco

Foto: Lizakowski

Trzeba zacząć od tego, że bez kalifornijskich czterech dekad nie byłoby literackiego Nobla Czesława Miłosza (1911–2004). Poeta mający już na koncie liczne nagrody – w 1978 r. wydał po angielsku tom „Bells in Winter” („Dzwony w zimie”), który początkowo miał się nazywać „Berkeley Poems”. Co ciekawe, wiersze złożone w wielu wydawnictwach spotkały się z odmową druku. Miłosz czuł się rozgoryczony. Dopiero gdy poeta Philip Levine dostarczył rękopis swemu przyjacielowi Danielowi Halpernowi, założycielowi niewielkiej oficyny Ecco Press, trafił na entuzjastę. Helpern uznał wiersze w przekładzie Lillian Vallee za jeden z ważniejszych zbiorów XX wieku, jednocześnie zaproponował zmianę tytułu. Tom rozszedł się w 20 tysiącach egzemplarzy, gdy nawet poetyckie bestsellery z kłopotem dobijały do poziomu 5 tysięcy.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Jak straszy nas popkultura?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Plus Minus
„Jedyna. Biografia Karoliny Lanckorońskiej”: Materiał na biografię
Plus Minus
„Szepczący las”: Im dalej w bór, tym więcej drzew
Plus Minus
„Lot nad kukułczym gniazdem”: Wolność w kaftanie normy
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Plus Minus
„To był zwykły przypadek”: Ile kosztuje zemsta?
Reklama
Reklama