Reklama
Rozwiń

Filip Memches: Wiemy, że nic nie wiemy

W kręgu nowożytnej cywilizacji europejskiej nauki przyrodnicze zyskały status objawienia.

Publikacja: 21.01.2016 23:04

Filip Memches: Wiemy, że nic nie wiemy

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Za sprawą postępu wiedzy o wszechświecie oświecony człowiek uznał siebie za potęgę zdolną odczarować całkowicie przyrodę i stać się jej władcą absolutnym. Ta pycha rozumu często daje o sobie znać także i dziś, ale znamienne jest to, że już od dawna rozmija się z argumentami uczonych.

I taki wniosek płynie z książki Tomasza Rożka „Człowiek". Stanowi ona po „Kosmosie" drugą część trylogii poświęconej temu wszystkiemu, co przed nowożytnością przyjęło się nazywać stworzeniem. Autor jest dziennikarzem, doktorem fizyki, szefem działu nauka i gospodarka w tygodniku „Gość Niedzielny" i popularyzatorem wiedzy o wszechświecie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka