O poganach i szczupaku

Tęskniłem za ludową grozą w polskiej literaturze, która byłaby naprawdę groźna, a nie śmieszna.

Publikacja: 16.06.2023 17:00

O poganach i szczupaku

Foto: Wojciech Matusik/Polska Press/East News

Z książkami jak zwykle sprawa jest najprostsza, bo wiosną zawsze rośnie stos premier i jest w czym wybierać. W ostatnich dniach nakładem Wydawnictwa Powergraph ukazała się powieść Justyny Hankus „Dwie i pół duszy. Folk noir”. I już sam tytuł mówi wiele. Będzie tu o ludowości, ale nie z czasów zamierzchłej słowiańszczyzny, tylko takiej, którą do tej pory pamiętamy. Będzie o polskiej wsi u schyłku XX wieku, barwnie, ale bez niepotrzebnej cepelizacji. Będzie trochę o rodzinie, ale nie jako o źródle cierpień ani jako abstrakcyjnej wartości, której należy bronić przed równie abstrakcyjnymi zagrożeniami – tylko po prostu zwyczajnie. I będzie trochę magii, choć głównie czarnej. Justynie Hankus udało się stworzyć ludową grozę, która naprawdę jest groźna, a nie śmieszna.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”