Aktualizacja: 14.10.2025 00:35 Publikacja: 03.03.2023 17:00
„Tár”, reż. Todd Field, dystr. UIP Polska
Foto: UIP
W „Tár” – pierwszym od 16 lat filmie Todda Fielda, autora „Za drzwiami sypialni” (2001) i „Małych dzieci” (2006) – jest taka oto scena: Lydia, tytułowa bohaterka grana przez wspaniałą Cate Blanchett (czego innego można by się spodziewać po dwukrotnej laureatce Oscara, zdecydowanym krokiem zmierzającej po trzecią statuetkę?), odprowadza córkę Petrę (Mila Bogojevic) do szkoły. Nie przytula jej na pożegnanie. Miłość – bo pewnie ją kocha – okazuje w inny sposób. „Która to?” – pyta. „Ta w czerwonym” – odpowiada dziewczynka. Gdy Petra znika z horyzontu, Lydia podchodzi do małolaty dokuczającej jej latorośli. „Zrób to jeszcze raz, a pożałujesz” – rzuca. „Dorwę cię, uwierz mi” – kontynuuje, nie siląc się na subtelności. „Dopadnę cię. I nie myśl, że ktoś ci uwierzy, jeśli zaczniesz skarżyć. Jestem dorosła”. Rozmowa z dzieckiem – a właściwie grożenie mu w niezbyt zawoalowany sposób – to moment definiujący protagonistkę (a może raczej antagonistkę?) najnowszego dzieła Fielda.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas