Reklama

Carl Schmitt i fetysz legalizmu

Carl Schmitt dowodził, że partia sprawująca władzę czyni użytek z premii za rządzenie: kwitując legalność własnych działań, zarazem ogranicza jednakowe dla wszystkich szanse polityczne. Może to robić, na przykład zmieniając tuż przed wyborami parlamentarnymi skład Trybunału Konstytucyjnego.

Publikacja: 05.05.2016 12:46

Żołnierz, wykładowca, teoretyk prawa: w swoich rozważaniach nad naturą państwa Carl Schmitt nie brał

Żołnierz, wykładowca, teoretyk prawa: w swoich rozważaniach nad naturą państwa Carl Schmitt nie brał jeńców

Foto: Ullstein Bild via Getty Images

Nierzadko żywimy się myślą, że istnieją książki napisane specjalnie dla nas. Rozterki głównych bohaterów wydają się nam tak dobrze znane, że bierzemy je niemal za własne. Która z kobiet nie była za młodu Nataszą Rostow? Czy przypadki Karola Bovary nie składają się na powszechną niedolę mężczyzn dojrzałych, których raptem zdejmuje chęć poślubienia kobiety o dwadzieścia lat młodszej?

Czytaj więcej

Pozostało jeszcze 99% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama