Reklama

Jan Maciejewski: Dlaczego nie ufamy abstynentom?

Alkohol był od zawsze pretekstem i jako taki powinien z nami pozostać. Pretekstem do popełnienia zbrodni, wyjścia na jaw ukrytych zamiarów.

Publikacja: 17.06.2022 17:00

Jan Maciejewski: Dlaczego nie ufamy abstynentom?

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

Czy wiecie państwo, skąd wziął się zwyczaj zbijania kuflami, wzajemnego potrącania kieliszkami z winem? To niewesoła, ale pouczająca tradycja. Tak stara, jak fermentacja i zdrada, można więc spokojnie założyć, że trwa tylko niewiele krócej niż nasz gatunek. Swego czasu dosypywanie trucizny do alkoholu podczas wspólnej biesiady było jednym z wiodących sposobów na rozwiązywanie nieporozumień, sporów o miedzę, kobietę, honor czy tron.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama