Plus Minus: Gdy ludzie narzekają na młode pokolenie, że dzieci są dziś strasznie delikatne, przewrażliwione, niewychowane, to co sobie myślisz?
Chyba nic, bo tego nie słyszę. Pewnie nie obracam się wśród ludzi, którzy tak narzekają, a sama podchodzę do dzieci bardzo indywidualnie i nie mam żadnego wzorca, do którego chciałabym je ponaginać. Ale chyba mamy już wdrukowane w głowy takie przekonanie, że każde kolejne pokolenie jest gorsze od poprzednich. Tak samo starsi narzekali kiedyś na nas. Tylko że teraz mamy zupełnie inne czasy i właściwie jak tu porównywać siebie do dzieci, które żyją w ogóle w innej cywilizacji, w świecie wirtualnym, w mediach społecznościowych? Ich rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej niż nasza, gdy byliśmy młodzi.