Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 03.09.2017 15:50 Publikacja: 01.09.2017 18:00
Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała
Marek Migalski w artykule „Rewolucja obskurantyzmu" narzekał, że rosną w siłę politycy – ale też zwykli ludzie – którzy wierzą w gusła, odrzucają teorię ewolucji czy sprzeciwiają się szczepionkom. Jego zdaniem wszystkiemu winien jest internet, który doprowadził do tego, że każdy dziś może głosić dowolnie absurdalne tezy i zdobywać popularność, kiedyś zaś istniały elity, które pewnych poglądów nie dopuszczały do mainstreamu.
Nie, nie zamierzam bronić antyszczepionkowców, kreacjonistów ani innych irracjonalistów. Jednak znacznie bardziej niż oburzanie się na to, że „ciemne masy" odrzucają racjonalizm, interesuje mnie, dlaczego do tego doszło i czy przypadkiem nie są temu winne właśnie owe elity. Tym bardziej że z tekstu Migalskiego – ciekawego publicysty – aż bije typowo elitarystyczna niechęć do „prostackich i głupich" mas, które nie chcą słuchać elit.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas