Reklama

Pałac Kultury jak Bastylia

Pomysł zburzenia Pałacu Kultury i Nauki pokazuje, jak wielki problem ze swoją wyobraźnią ma polska prawica.

Publikacja: 03.12.2017 14:00

Pałac Kultury jak Bastylia

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

W wyobraźni tej nie ma miejsca na zaakceptowanie prawdy o tym, że Polacy zostali wepchnięci w nowoczesność pod przymusem sowieckich kolb. Pamięć o tym chce więc pogrzebać pod gruzami budowli – symbolu.

PKiN był nie tylko „stemplem", widocznym dowodem obcej dominacji w sercu stolicy naszego kraju. Stał się również budynkiem matką dla tysięcy innych, mniej nachalnych, znaków modernizacji przeprowadzonej przez rządy, które sprawowali „oni" – władze z obcego nadania, oportuniści, zdrajcy i zbrodniarze. Nie da się już cofnąć reformy rolnej, zaorać trasy średnicowej czy wyburzyć bloków z wielkiej płyty. Ale ten jeden, najbardziej symboliczny znak bolesnej genealogii współczesnej Polski, jakim jest Pałac Kultury, można uczynić obiektem zemsty. Spróbować w ten sposób nagiąć przestrzeń i rzeczywistość do życzeniowej wizji historii Polski, w którą uparcie stara się uwierzyć prawica.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„O, Kanado!”: Spowiedź buntownika albo mitomana
Plus Minus
Lekarz mi powiedział: „Witam w ostatniej godzinie pana życia”
Plus Minus
„Uwaga, spoiler! Dlaczego kochamy seriale”: Historia nieszczęśliwego sprzedawcy szczęścia
Plus Minus
Czy Woland pojedzie do Waszyngtonu?
Plus Minus
„Czas miedzi”: Biedny folksdojcz patrzy na polskich antysemitów
Reklama
Reklama