Aktualizacja: 12.11.2021 15:21 Publikacja: 12.11.2021 10:00
Tomasz Terlikowski
Foto: Fotorzepa, Rafał Guz
Z żalem i smutkiem czytałem tekst ojca Ludwika Wiśniewskiego, opublikowany w „Plusie Minusie" (6–7 listopada 2021 r.). Nie wątpię, że stoją za nim najgłębsze i szczere intencje, w tym miłość do zakonu, w którym o. Wiśniewski spędził wiele lat. Mam świadomość, że jest to także obrona pewnej istotnej części własnego życia. Niestety, nie zmienia to faktu, że choć niewątpliwie pisany z ogromną szczerością i zaangażowaniem tekst ten jest niespójny wewnętrznie, a także – wbrew powracającym zapewnieniom – przeniknięty niezdolnością do przyjęcia perspektywy osób skrzywdzonych i skupiony wyłącznie na obronie instytucji. Ojciec Wiśniewski podkreśla, że 95 proc. dominikanów nic nie widziało, nic nie słyszało i nic nie mówiło na temat działań Pawła M. (ze spotkań z zakonnikami komisji zajmującej się tą sprawą, której przewodniczyłem, wynika zdecydowanie co innego), i że w związku z tym za nic nie odpowiada, jest skrzywdzony uogólnieniami, a jednocześnie sam przyznaje, iż „wiele osób zostało (...) głęboko zranionych i nie otrzymało należnego zadośćuczynienia". Dominikanin przyznaje też, że winę za to ponoszą nie tylko przełożeni, ale także być może struktura zakonna, by zaraz potem oznajmić, że nie może się zgodzić na twierdzenie, którego rzekomo ma od niego wymagać komisja ds. nadużyć wśród wrocławskich dominikanów, której przewodniczyłem, że „polska prowincja dominikanów jest skorumpowana, a przynajmniej śmiertelnie chora". Nie wiem, gdzie w raporcie komisji ojciec Wiśniewski taką tezę znalazł, bo nikt jej tam nie zawarł.
Lekceważący stosunek Geralta do mamony, odziedziczony chyba po Philipie Marlowe, jest nierealistyczny i niestosowny. Wiedźmin to bowiem niesłychanie ryzykowna profesja. Może czas pomyśleć o ubezpieczeniu?
Wojciech Jaruzelski zrozumiał, że duch historii wymaga od niego, aby odejść – odszedł. Publicznie stanął w prawdzie, nie mataczył, odważnie wziął na siebie odpowiedzialność za słabości czy niegodziwości systemu. Sęk w tym, że ta wyliczanka generalskich sukcesów to czysta fantazja.
Chyba wchodzimy w taki czas, o którym nie śniło się nawet pisarzom science fiction.
Im więcej byłoby w rządzie PSL, tym więcej byłoby klimatu współpracy. Miałem poczucie, że w MON powinien być ktoś, kto umie współpracować z różnymi ośrodkami władzy, także z prezydentem - mówi Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier, minister Obrony Narodowej i prezes PSL.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
„Chamstwu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom” – mówił niezapomniany Jan Kobuszewski w skeczu kabaretu Dudek. Miał rację. Dlatego karanie Jarosława Kaczyńskiego za obronę pamięci brata uważam za skandal.
Papież Franciszek w przesłaniu związanym z Rokiem Świętym Kościoła Rzymskokatolickiego zwrócił uwagę na problemy, które „stanowią zagrożenie dla istnienia ludzkości”. To, jego zdaniem, globalne zmiany klimatu, wojny i nierówne traktowanie migrantów. Papież wezwał do tego, by kraje „przeniosły wydatki na broń i sprzęt wojskowy na walkę z głodem na świecie”.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Nie ma porozumienia w sprawie lekcji religii między stroną kościelną a rządową. Po poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu Rzeczypospolitej Polskiej i Konferencji Episkopatu Polski, strona kościelna zapowiada "dalsze kroki prawne wobec naruszenia obowiązujących przepisów".
Islamiści, którzy mają największe zasługi w obaleniu Asada, to nie talibowie czy ISIS. Ale nie ma umiarkowanych islamistów – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Jean-Franҫois Colosimo, francuski ekspert ds. chrześcijan na Bliskim Wschodzie.
Papież Franciszek przewodniczył ceremonii w Bazylice św. Piotra, podczas której mianowano 21 nowych kardynałów. Uwagę przyciągał jego duży siniak na brodzie, który według Watykanu był wynikiem upadku poprzedniego ranka.
Czy rząd Donalda Tuska, nie bez racji krytykowany za ostentacyjny antyklerykalizm niektórych jego ministrów, zaprosi Kościół katolicki do choćby symbolicznego udziału w polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej?
Syryjski dyktator przetrwał dzięki Rosji i od niej jest zależny. Czy należy kibicować odnoszącym sukcesy rebeliantom? To nie są prozachodni miłośnicy wolności i praw człowieka.
W szkole powinno być miejsce dla nauki o filozofii, etyce, ale też o głównych systemach religijnych. A przede wszystkim – o miejscu Boga w otwartym społeczeństwie. Bo dlaczego naukę o zdrowiu fizycznym uznajemy za ważną, a o zdrowiu moralnym już nie?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas