Reklama
Rozwiń

Kataryna: Ministerstwo obrzydliwości

Bartosz Lewandowski: „Warunkiem uznania za »treść pornograficzną« jest m.in. »ukazywanie ludzkich narządów płciowych w ich funkcjach seksualnych«. Zachęcanie do składania zawiadomień na Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego nic nie da".

Aktualizacja: 03.10.2021 07:38 Publikacja: 01.10.2021 16:00

Konferencja ministra Mariusza Kamińskiego

Konferencja ministra Mariusza Kamińskiego

Foto: Radek Pietruszka, PAP

Kiedy mimo najlepszych chęci nie możesz zaprzeczyć, że zdjęcie mężczyzny kopulującego z krową panowie ministrowie zaprezentowali publicznie, możesz próbować wmówić mimowolnym odbiorcom ministerialnych obrzydliwości, że to, co widzieli, wcale pornografią nie było, bo genitalia zoofila zasłonięto czarnym paskiem, a to zasadniczo zmienia charakter zdjęcia. Pan Lewandowski jest doświadczonym prawnikiem i dobrze wie, że publiczne prezentowanie treści pornograficznych z udziałem zwierzęcia zagrożone jest karą od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności. Wie też, że nawet jeśli jakiś prokurator odważy się ministrów oskarżyć, a sąd skazać, to prezydent i tak ich ułaskawi. Ale po co w ogóle kłopot? Zdjęcie mężczyzny kopulującego z krową pornografią nie jest, można je pokazywać publicznie, także w telewizji przed 23.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie