Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 08.12.2007 01:20 Publikacja: 08.12.2007 01:20
Warszawa znowu zachowuje się tak jak inni. Wreszcie możemy liczyć na uznanie, pochlebstwa, miłe uśmiechy. Jesteśmy po dobrej, słusznej, jedynej właściwej stronie. Bo, jak to ujął Rui Pereira, minister spraw zagranicznych Portugalii, „kara śmierci jest niehumanitarna, nieuczciwa i nieskuteczna“. Czyżby?
No, ale takiego pytania nie wolno zadawać. Otóż najbardziej uderzającą rzeczą jest to, że w tej sprawie, tak kontrowersyjnej, tak trudnej do jednoznacznej moralnej oceny, żadna poważna debata w Unii się nie toczy. Samo kwestionowanie portugalskiego pomysłu okazuje się wyrazem braku wychowania i dobrych manier. Po prostu kara śmierci jest nieskuteczna i nieuczciwa, a kto ma inne zdanie, ten widać nie dorósł do budowy wspólnego europejskiego domu, nie rozumie znaczenia europejskiego dziedzictwa i trwa w stanie niedojrzałości. Z takim człowiekiem się nie dyskutuje, można go co najwyżej reedukować.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas