Raport MAK. Reszka i Majewski podsumowują raport MAK

Po publikacji raportu MAK: nowe fakty, nowe niejasności

Publikacja: 15.01.2011 00:01

Szef komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow prezentuje rekonstrukcję ostatnich minut lotu tupolewa

Szef komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow prezentuje rekonstrukcję ostatnich minut lotu tupolewa

Foto: AFP

Polscy wojskowi piloci nie pierwszy raz ignorowali polecenia rosyjskich kontrolerów na Siewiernym. A lot prezydenta był tak kiepsko przygotowany, że na lotnisko zapasowe wyznaczono Witebsk – który 10 kwietnia nie pracował. Ale wina nie leży tylko po stronie polskiej. Na rosyjskiej wieży panował rozgardiasz. Było tam przynajmniej 5 osób, w tym trzy niemające uprawnień do kontrolowania lotów. Jeden z obecnych pułkownik Krasnokutski – choć nie był kontrolerem, komunikował się z polskim tupolewem, a nawet wydawał polecenia ludziom odpowiedzialnym za bezpieczne sprowadzenie samolotu na ziemię.

To nowe informacje, które wynikają z raportu MAK i polskich uwag do niego. Wiele innych rzeczy, które opisują eksperci: jak przygotowanie załogi czy kiepski stan lotniska w Siewiernym, było znanych od dawna. Oto, co nowego znaleźliśmy w ujawnionych dokumentach.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama