Reklama
Rozwiń

Kosmos nie dla Polaków

Z przeciągłym wyciem, w obłokach czarnego dymu w niebo wzbiła się rakieta Meteor II K. Po 16,5 sekundy silnik ucichł, a rakieta doleciała na wysokość 90 km. Ale był rok 1970 i podbitemu państwu nie wolno było mieć kosmicznych ambicji.

Publikacja: 04.10.2013 01:01

Kosmos nie dla Polaków

Foto: Plus Minus, Jacek Walczewski Jacek Walczewski

Przygoda z rakietami meteorologicznymi zaczęła się dosyć... kosmicznie. W połowie lat 50., gdy szalał komunistyczny terror, Jacek Walczewski, dwudziestokilkuletni inżynier mechanik po Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechnice Łódzkiej, zaczął dobijać się do drzwi różnych instytucji rządowych z propozycją wystrzeliwania rakiet meteorologicznych.

– To była wtedy nowość, zajmowali się tym Rosjanie, Amerykanie. Uważałem, że także my powinniśmy spróbować – mówi Walczewski. Zapewne nikt nie potraktowałby go poważnie, gdyby nie znany krakowski astronom Kazimierz Kordylewski, który w 1956 roku utworzył Polskie Towarzystwo Astronautyczne. Dzięki Kordylewskiemu Walczewski wyjechał do Niemiec, gdzie spotkał się m.in. z twórcą niemieckich badań rakietowych Saengerem. – Z trójki, która tam wyjechała, wrócił tylko Jacek i tym mi zaimponował, że miał taki zapał do pracy – wspomina późniejsza żona Walczewskiego, Marta.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka