Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 06.02.2015 02:00 Publikacja: 06.02.2015 02:00
Dominik Zdort
Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek
„Rozumiem walkę z terroryzmem islamskim, ale czy wyście na głowę upadli?" – pytał jeden z czytelników. Inny dodawał: „ktoś chlapnął o wiele za dużo. Jeśli autor pracuje w »Rzeczpospolitej« i coś się z tego powodu wydarzy, to sorry, ale ja was żałować nie będę". I pytał, czy chodzi także o deportację polskich Tatarów.
Niestety, autor tekstu, o którym mowa, nie pracuje w „Rzeczpospolitej". Dlaczego „niestety"? Bo to słynny amerykański analityk zajmujący się światowym bezpieczeństwem George Friedman, i bardzo chcielibyśmy go mieć na stałe w „Plusie Minusie".
W opublikowanym u nas przed tygodniem artykule stwierdził, że trudno sobie wyobrazić inne rozwiązanie problemu zagrożenia islamskiego dla Europy niż deportację muzułmanów. „Dla Europy, z jej dzisiejszą wrażliwością, jest to odstręczające – z pewnością jednak nie byłoby to niczym nowym w jej dziejach. Ostatecznie więc Europa, niezdolna do odróżnienia radykalnych muzułmanów od reszty, niechętnie, lecz z narastającą szybkością ewoluować będzie w kierunku przyjęcia takich rozwiązań" – napisał amerykański politolog.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Moda wyprzedza często rozsądek i badania. Pacjenci sięgają po diety, które wymyślili sami albo przychodzą z plan...
Jeśli marzysz o szkockim tytule, warto rozważyć projekt „Laird/Lord/Lady of Dunans Castle”. Najtańsza wersja kos...
Jeszcze kilka lat temu proteinami, czyli białkami i zawierającymi je suplementami interesowali się właściwie tyl...
Rosjanie mordują poddających się żołnierzy, ich armia wkracza do krajów bałtyckich, a na południu zapędza się do...
Skończyliśmy z elitaryzmem, „redaktorstwem” i „bonżurami”. Każdy ma prawo głosu. Każdy tego prawa używa. I pojaw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas