Aktualizacja: 24.08.2017 14:30 Publikacja: 25.08.2017 17:00
Foto: materiały prasowe
W tym roku dziesięciolecie istnienia obchodzi bowiem „Kronos", najważniejszy kwartalnik intelektualny w dziejach III RP.
Każdy z 40 dotychczasowych numerów pisma kierowanego przez Wawrzyńca Rymkiewicza ma tę samą strukturę. Otwierany jest przez dział prezentujący koncepcje nieobecnych lub niewystarczająco obecnych w polskim obiegu intelektualnym myślicieli. Składają się na niego zazwyczaj głównie tłumaczenia tekstów nieprzełożonych wcześniej na język polski. Drugim stałym elementem każdego numeru „Kronosa" jest archiwum filozofii polskiej, w którym przypominane są, zazwyczaj zapomniane, postaci i koncepcje rodzimych filozofów. W 40. „Kronosie" otwierający pismo blok jest poświęcony myśli angielskiego filozofa Alfreda N. Whiteheada i jego próbie zaktualizowania metafizyki o XX-wieczne odkrycia naukowe. Z kolei „krajowy" filar numeru stanowi sylwetka pierwszego polskiego interpretatora prac Whiteheada Joachima Metallmanna – zamordowanego w 1942 r. w Buchenwaldzie profesora UJ.
Czy Europa uczestniczy w rewolucji AI? W jaki sposób Stary Kontynent może skorzystać na rozwiązaniach opartych o sztuczną inteligencję? Czy unijne prawodawstwo sprzyja wdrażaniu innowacji?
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
W „Miastach marzeń” gracze rozbudowują metropolię… trudem robotniczych rąk.
Spektakl „Kochany, najukochańszy” powstał z miłości do twórczości Wiesława Myśliwskiego.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Amerykańscy jurorzy docenili historię polskiego producenta ciężarówek.
Środowisko kultury żegna Stanisława Tyma, odbiorcy jego filmów, sztuk, felietonów nie mogą się pogodzić ze śmiercią artysty. Warto przypomnieć jego związki z naszą gazetą.
„Psy gończe” Joanny Ufnalskiej miały wszystko, aby stać się hitem. Dlaczego tak się nie stało?
Choć nie znamy jego prawdziwej skali, występuje wszędzie i dotyka wszystkich.
Lubię też wyrażać swoich bohaterów poprzez muzykę – ich upodobania pomagają mi ich lepiej zbudować.
System szkolnictwa za panowania Ludwika XVI wypuszczał najlepiej wykształconych naukowców i technokratów na świecie.
Na papierze „Dzień” brzmi jak telenowela o nowojorskim patchworku. Za sprawą talentu Michaela Cunninghama staje się dramatem o tym, jak pandemia zwolniła wielu ludzi z uciążliwych obowiązków. Nie muszą już chodzić do biura czy odprowadzać dzieci do szkoły, ale stają się jeszcze bardziej samotni.
Nie jestem piewcą jakiejś utopii, w której Krzysztof Bosak będzie szedł wraz z Donaldem Tuskiem w kwietnym wieńcu na szyi i śpiewał „Kumbaya, oh, Lord, kumbaya”. Rywalizacja jest i niech dalej będzie, ale chodzi o to, żeby wyżej punktowana była współpraca.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas