Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.09.2017 16:03 Publikacja: 22.09.2017 12:00
Frans de Wall, „Bystre zwierzę", Copernicus Press Center
Foto: Rzeczpospolita
Jego główna teza pozostaje wciąż ta sama: zwierzęta to nie futrzane czy opierzone roboty, reagujące na bodźce w określony sposób, ale stworzenia czujące i myślące.
Krytykowany za antropomorfizm, sentymentalizm, czułostkowość i nienaukowość de Waal od lat 80. walczy o uznanie swoich racji. Mimo licznych upokorzeń (m.in. nagrodzenia Antynoblem za badania na temat rozpoznawania przez małpy pośladków współplemieńców) nie zaprzestaje walki przeciw behawiorystom odmawiającym zwierzętom wszelkiej świadomości. „Bystre zwierzę" jest zapisem tych zmagań z konserwatywną frakcją zoologów, którzy zamiast obserwować zwierzęta w naturalnych warunkach, wolą traktować je jako „modele" w kontrolowanych eksperymentach laboratoryjnych. Taka perspektywa sprawia, że książka de Waala to pasjonujący głos naukowca głęboko zaangażowanego w swoje badania, który nie boi się atakować innych profesorów.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas