Sąd Najwyższy zajął się w czwartek sprawą psycholożki z Biłgoraja, która wystąpiła o przyznanie jej nauczycielskiego świadczenia kompensacyjnego.
ZUS odmówił jej jednak prawa do niego, gdyż zabrakło jej stażu pracy „przy tablicy". Zakład uwzględnił jej tylko 19 lat sześć miesięcy i 20 dni pracy w szkole, co do wymaganego przez przepisy stażu 20 lat nie wystarczyło. Pozostałe 17 lat jej pracy w poradni pedagogiczno-psychologicznej zdaniem ZUS nie dawało prawa do świadczenia kompensacyjnego. Zgodnie z przepisami prawo do tego świadczenia daje tylko staż pracy w przedszkolu, szkole czy placówkach specjalnych. Ustawa nie wymienia zatrudnienia w poradni pedagogiczno-psychologicznej.