Wojewódzki Sąd Administracyjny (sygn. VI SA/Wa 989/07)
uchylił z przyczyn proceduralnych decyzję Urzędu Patentowego unieważniającą ten znak.
Unieważnienia zażądał Manfred W. z Torunia – Piernikarnia Toruńska. Zarzucił, że jeden producent nie powinien zawłaszczać nazwy, która, jego zdaniem, określa rodzaj wyrobu i miejsce jego pochodzenia, ponadto jest dziedzictwem kulturowym Torunia. Chodzi o znak „Toruńskie pierniki” w wersji słownej. Kopernik zgłosił go dopiero w 2001 r. (decyzja o rejestracji z 17 grudnia 2003 r.).
Pełnomocnicy Kopernika powołali się na wtórną zdolność odróżniającą tej marki, która sygnuje produkt wytwarzany według tradycyjnych przepisów znanych w XIII w. Fabryka Cukiernicza Kopernik założona w 1751 r. jest najstarszym producentem pierników i wafli w Polsce oraz Europie. – Kopernik wypromował znak, poczynił nakłady na jego reklamę, m.in. stworzył Muzeum Świat Toruńskiego Piernika, organizuje Święto Piernika. Blisko 70 proc. konsumentów kojarzy go z Kopernikiem – podkreślali pełnomocnicy.
Kolegium ds. spornych UP w 2007 r. unieważniło znak. Stwierdziło, że informuje on jedynie o towarze i miejscu jego pochodzenia, tak jak znak słowny „Podlaski” (dla pasztetu) czy „Herbatniki tradycyjne”. Jego rejestracja narusza więc art. 7 ust. 2 ustawy o znakach towarowych z 1985 r. (pod jej rządami został zgłoszony).