Za błąd brokera odpowiada jego ubezpieczyciel

Jeśli broker nieprawidłowo spisze umowę ubezpieczenia, to szkodą jego klienta jest odmowa wypłaty odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową

Publikacja: 16.09.2008 08:15

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 września 2008 r. (I CSK 64/08).

W grudniu 2002 r. spółka Lyster-Group zleciła brokerowi czynności przygotowawcze do zawarcia umowy ubezpieczenia majątku trwałego z poprzednikiem firmy Generali. 18 grudnia 2001 r. doszło do zawarcia tej umowy. Objęła ona m.in. żuraw dźwigowy. Został on 3 lipca 2003 r. zamontowany na kolejnej budowie. Montaż zakończono o godz. 17, a już o godz. 17.30 żuraw się zawalił i uległ zniszczeniu. Powodem było zamontowanie go na niewłaściwym podłożu. Szkodę spółka wyliczyła na 311 tys. zł i zwróciła się o wypłatę tej kwoty w ramach ubezpieczenia od Generali. Ubezpieczyciel odmówił, bo szkoda powstała w innym miejscu niż wskazane w umowie ubezpieczenia. Przyczyną był błąd brokera, który wpisał w umowie niewłaściwe miejsce.

Spółka zwróciła się więc o wypłatę 270 tys. zł do HDI Asekuracja, w której broker ubezpieczył się od odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone swym klientom. Broker był ubezpieczony na 300 tys. zł, przy udziale własnym 10 proc. Stąd kwota 270 tys. zł.

Gdy ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, spółka wystąpiła przeciwko niemu na drogę sądową. Sąd I instancji oddalił żądanie. Nie dopatrzył się bowiem winy brokera w formułowaniu umowy ubezpieczenia. W jego ocenie zawiniła spółka, bo nie dość precyzyjnie wypełniła kwestionariusz ubezpieczeniowy.

Sąd II instancji zaakceptował ten wyrok, ale z zupełnie innym uzasadnieniem. Uznał, że przyczyną szkody – odmowy wypłacenia odszkodowania z ubezpieczenia mienia firmy była nienależyta staranność brokera. Miał on obowiązek wypytać klienta o wszystkie istotne dla ubezpieczenia kwestie – co chce ubezpieczyć, na jakich warunkach itp., a tego zaniechał. Jednakże – argumentował sąd II instancji – HDI Asekuracja nie jest obciążona wyrównaniem szkody wyrządzonej przez brokera, bo szkoda powstała w chwili, gdy nie miał on jeszcze polisy OC. Był to okres, gdy brokerzy nie mieli ustawowego obowiązku ubezpieczenia się od odpowiedzialności cywilnej. Stało się ono obowiązujące dopiero od 1 styczna 2004 r.

Ubezpieczenie OC brokera w firmie HDI Asekuracja obejmowało okres od 26 stycznia 2002 do 25 stycznia 2003 r. Wcześniej broker nie miał ubezpieczenia OC. Sąd II instancji przyjął, że chwilą powstania szkody spółki Lyster-Group był moment, w którym broker niewłaściwie formułował umowę.

Dopiero 1 stycznia 2004 r. pojawiła się też ustawowa definicja wypadku ubezpieczeniowego w zakresie OC (teraz zwanego zdarzeniem). Wcześniej strony umowy ubezpieczenia OC mogły ją dowolnie formułować.

Sąd II instancji przyjął, powołując się na art. 822 § 2 kodeksu cywilnego, że chwilą powstania szkody spółki Lyster-Group był moment, w którym broker niewłaściwie redagował umowę.

Sąd Najwyższy doszedł do innych wniosków. Zgodził się z zarzutem naruszenia art. 822 § 2 k.c. przez błędne jego zastosowanie do zdarzeń, które miały miejsce przed jego wejściem w życie. – Dopiero 1 stycznia 2004 r. określony został w art. 822 § 2 k.c. czasowy zakres ubezpieczenia OC – mówił sędzia Gerard Bieniek. W tej zaś sprawie o czasie objęcia ubezpieczeniem decydują polisa i ogólne warunki umowy ubezpieczenia.

– W warunkach tych zaś wyraźne zapisano m.in., że firma ubezpieczeniowa odpowiada za szkody powstałe po dacie zawarcia umowy. Zdarzeniem wyrządzającym szkodę (wypadkiem ubezpieczeniowym) było niedochowanie przez brokera należytej staranności przy zawieraniu umowy ubezpieczenia mienia. Jednakże szkoda powstała dopiero w momencie odmowy wypłaty odszkodowania za zniszczony dźwig – tłumaczył sędzia Bieniek, tj. 30 września 2002 r., a więc w trakcie trwania umowy.

Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel (towarzystwo ubezpieczeniowe) zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność ponosi ubezpieczający (klient firmy) lub ubezpieczony (osoba, na której rzecz umowa ubezpieczenia została zawarta). Tak art. 822 kodeksu cywilnego definiuje umowę ubezpieczenia OC, która obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia, ale tylko gdy strony nie umówiły się inaczej. Zgodnie bowiem z § 3 art. 822 k.c. strony mogą postanowić, że umowa ubezpieczenia OC będzie obejmowała szkody powstałe, ujawnione lub zgłoszone w okresie ubezpieczenia.

Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 5 września 2008 r. (I CSK 64/08).

W grudniu 2002 r. spółka Lyster-Group zleciła brokerowi czynności przygotowawcze do zawarcia umowy ubezpieczenia majątku trwałego z poprzednikiem firmy Generali. 18 grudnia 2001 r. doszło do zawarcia tej umowy. Objęła ona m.in. żuraw dźwigowy. Został on 3 lipca 2003 r. zamontowany na kolejnej budowie. Montaż zakończono o godz. 17, a już o godz. 17.30 żuraw się zawalił i uległ zniszczeniu. Powodem było zamontowanie go na niewłaściwym podłożu. Szkodę spółka wyliczyła na 311 tys. zł i zwróciła się o wypłatę tej kwoty w ramach ubezpieczenia od Generali. Ubezpieczyciel odmówił, bo szkoda powstała w innym miejscu niż wskazane w umowie ubezpieczenia. Przyczyną był błąd brokera, który wpisał w umowie niewłaściwe miejsce.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów